Zbigniew Przewrocki

i

Autor: Policja Zbigniew Przewrocki

Prokuratura w sprawie porwań dla okupu: Szczątki biznesmena ukryte były w skrzyni zakopanej w ziemi [AUDIO]

2017-12-14 18:49

Szczątki mężczyzny ukryte były w skrzyni zakopanej w ziemi - poinformowała prokuratura w związku z wczorajszymi doniesieniami o znalezieniu zwłok zaginionego biznesmena. Śledztwo w sprawie porwań trwa. 

Porwania dla okupu 

Przypomnijmy, że w sprawę zamieszany jest 50-letni Bogusław K. i podejrzana o współudział Dorota B. Mężczyzna usłyszał zarzut porwania 76-latka, a także 10-letniego chłopca. Do uprowadzenia biznesmena doszło w 2013 roku, a do porwania dziecka w styczniu 2017. Mały Kacper został uprowadzony w drodze do szkoły. Wiadomo, że sprawca przetrzymywał dziecko w pomieszczeniu przypominającym skrzynię, umieszczonym na prywatnej działce. Kiedy rodzice chłopca wpłacili okup w wysokości 100 tysięcy euro, porywacz wypuścił chłopca. Śledczy odzyskali znaczną część kwoty przekazanej przestępcy.

Bogusław K. był wcześniej karany za uprowadzenia. Jednak w ostatnim czasie skutecznie zacierał ślady swoich poczynań. Kilka dni temu śledczy odnaleźli samochód, którym przewożono uprowadzone dziecko. Jak się okazało, w aucie ukryty był ładunek wybuchowy. W momencie eksplozji miały zniknąć istotne dowody przestępstwa. Policyjni pirotechnicy natychmiast rozbroili ładunek, dzięki czemu nie doszło do wybuchu.

Tajemnicze zaginięcie 

Zbigniew Przewrocki, do którego najprawdopodobniej należą odnalezione szczątki, w dniu zaginięcia miał 76 lat. Wiadomo, że tuż przed zniknięciem zaparkował swoje audi obok kamienicy przy ul. Garncarskiej, gdzie mieszkał. Później przepadł. Do tej pory nie ujawniono, jak dokładnie wyglądało jego porwanie. 

Przewrocki był niegdyś jednym z najbardziej majętnych krakowian. W 2003 roku znalazł się na 44. miejscu listy najbogatszych Polaków. Karierę rozpoczynał od firmy produkującej kryształy. Potem założył fermę drobiu, a następnie zajął się przemysłem tytoniowym. Najpierw produkował filtry, potem otworzył fabrykę papierosów. Był współwłaścicielem firmy House of Prince Poland SA. 

Zwłoki biznesmena odnalezione po latach 

Sprawca w ostatnich dniach najprawdopodobniej podał miejsce ukrycia ciała biznesmena, choć prokuratura w oficjalnym komunikacie informuje jedynie, że "prokurator prowadzący postępowanie powziął informację o możliwym miejscu przechowywania zwłok uprowadzonego dla okupu w roku 2013 w Krakowie 76-letniego mężczyzny."

Szczątki znaleziono na terenie Krakowa, w zakopanej w ziemi skrzyni. Oględziny na miejscu prowadzono przez kilkanaście godzin. Szczątki zostały przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej Collegium Medicum UJ, gdzie odbyła się sekcja. Szczegółowe badania mają jeszcze ostatecznie potwierdzić tożsamość ofiary. Skrzynia trafiła z kolei do Laboratorium Kryminalistycznego.

Czytaj też: 

>>> Tragiczny pożar pod Krakowem: Strażacy znaleźli trzy spalone ciała

>>> Bronowice: 16-latek zaatakowany siekierą i gazem

Posłuchaj materiału Ewy Sas, reporterki Radia ESKA:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki