Przyszli do szpitala z objawami koronawirusa. UCIEKLI na wieść o kwarantannie

i

Autor: Google Street View Szpital Powiatowy w Chrzanowie

Przyszli do szpitala z objawami koronawirusa. UCIEKLI na wieść o kwarantannie

2020-03-15 3:39

Skandal w jednym ze szpitali w Małopolsce. W nocy z czwartku na piątek do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Chrzanowie zgłosiło się małżeństwo, którego jeden z członków rozpoznał u siebie objawy koronawirusa. Lekarz postanowił zatrzymać mężczyznę na kwarantannę, a gdy ten się o tym dowiedział, uciekł z żoną ze szpitala.

Nietypowe i niebezpieczne zdarzenie miało miejsce w piątek, 13 marca, piętnaście minut po północy. Małżeństwo, które przebywało w Austrii przyjechało na SOR do chrzanowskiego szpitala. Jak poinformował portal Onet, lekarz zalecił 14-dniową kwarantannę. Para nie wyraziła na to zgody i uciekła ze szpitala.

Natychmiast wezwano policję i zarządzono poszukiwania.

- Funkcjonariusze sprawdzili adres tymczasowego pobytu, który lekarzowi przekazał pacjent. Na miejscu okazało się, że nikogo nie ma. Policjanci ustalili, że małżeństwo nie kontaktowało się również z rodziną - mówiła w rozmowie z Onetem rzecznik KPP w Chrzanowie, mł. asp. Iwona Szelichiewicz.

SOR poddano dezynfekcji i zamknięto na kilka godzin. Nieodpowiedzialnego pacjenta zatrzymała w piątek austriacka policja. Tamtejsze służby sanitarne skierowały małżeństwo na obowiązkową kwarantannę. Pacjent tłumacząc swoje zachowanie stwierdził, że lekarka nie miała prawa go zatrzymać, a on sam jest zdrowy.

Rzecznik prasowa Wojewody Małopolskiego przekazała, że mężczyzna najprawdopodobniej odpowie za możliwe narażenie innych osób na niebezpieczeństwo.

Wprowadzono stan zagrożenia epidemiologicznego. Czeka nas wiele ograniczeń.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki