Najniebezpieczniejsze dzielnice Krakowa. Tu mieszkańcy BOJĄ SIĘ wychodzić w nocy

2020-07-06 12:34

Czy owiana złą sławą Nowa Huta faktycznie jest krakowską dzielnicą grozy? A może większość mieszkańców czuje się tam bezpiecznie? W naszej galerii sprawdzicie, w których dzielnicach krakowianie boją się wychodzić nocą. Gdzie jest najbezpieczniej, a gdzie najmniej bezpiecznie?

Otodom wraz z OLX, pod nadzorem agencji badawczej PBS, po raz drugi zapytali mieszkańców Krakowa o różne aspekty życia w tym mieście. Ankietowani oceniali m.in. subiektywny poziom bezpieczeństwa, relacje sąsiedzkie, ekologię, zadbaną okolicę, komunikację, dostępność atrakcji, dostępność sklepów, koszty życia i infrastrukturę dla dzieci.

W galerii poniżej możecie sprawdzić, jak mieszkańcy ocenili krakowskie dzielnice. Na początku znajdziecie te, które wypadły najlepiej, a na końcu te najgorsze. Zobaczcie!

Bezpiecznie na zachodnie miasta

Nie jest to regułą, ale generalnie bezpieczniej jest na zachodzie miasta. Najbezpieczniejsza dzielnica Krakowa to Bronowice, które zdaniem mieszkańców zasługują na 4,05 na 5 możliwych punktów. Zaraz za nimi są Zwierzyniec i Grzegórzki z podobnym wynikiem.

Ciekawe, iż w najbezpieczniejszych zdaniem respondentów Bronowicach ocena bezpieczeństwa po zmroku wyniosła 4,16, a w Zwierzyńcu 4,04, natomiast jeśli chodzi o bezpieczeństwo dzieci poza domem, sytuacja jest odwrotna. To mieszkańcy Zwierzyńca czują się bezpiecznej (3,91), w porównaniu z ankietowanymi z Bronowic (3,76).

- W Bronowicach znajduje się wiele osiedli strzeżonych i monitorowanych. Powstają tam nowoczesne osiedla, w których chętnie mieszkają rodziny z dziećmi, za to rzadziej spotyka się turystów, czy studentów. Z kolei Zwierzyniec ma rezydencjonalny charakter i od lat jest jedną z najbardziej prestiżowych dzielnic Krakowa - informuje Adrianna Werłos, z biura Brand&Sell.

Kolejnymi z wysoko ocenianych ze względu na bezpieczeństwo w krakowskim Rankingu Dzielnic Otodom są Dębniki, Łagiewniki, Borek Fałęcki i Swoszowice. Tutaj bezpieczeństwo poruszania się po zmroku, tyczące osób dorosłych oceniono na 3,99, więcej obaw występuje gdy w grę wchodzą przebywające poza domem dzieci (od 3,5 do 3,6).

Gorzej, lecz nie alarmująco

Poza Swoszowicami, które na zachodzie miasta są w tej kategorii wyżej oceniane, dzielnice takie jak Czyżyny (3,73), Prądnik Biały (3,70), Prądnik Czerwony (3,68) także nie wypadają źle, choć ocena bywa już bardziej krytyczna. Tendencja ta ma swoją kontynuację jeśli chodzi o Podgórze (3,64). Widocznie spada tutaj także zaufanie jeśli chodzi o przebywanie dorosłych poza domem po zmroku (średnio 3,7), rośnie też obawa co do bezpieczeństwa dzieci. Widoczne jest to zwłaszcza na Podgórzu, gdzie zaufanie wynosi już tylko 3,44, podobnie w na Prądniku Czerwonym (3,45). Jeśli chodzi jednak o te obszary miasta, wymienione dzielnice uważa się za stosunkowo bezpieczne.

Nowa Huta już nie tak dobrze

Jeszcze w 2017 w Rankingu Dzielnic Otodom Nowa Huta zajmowała pierwsze miejsce. Najnowszy ranking podważa jednak ten stan rzeczy. Jako jeden z powodów dla których uważano Nową Hutę za dzielnicę bezpieczna do zamieszkania podano fakt, iż zamieszkiwało ją bardzo dużo ludzi w podeszłym wieku. Czy ten wskaźnik demograficzny uległ zmianie? Prawdopodobnie, ale w grę wchodzą także inne czynniki. Według naszych badań mieszkańcy oceniają bezpieczeństwo Nowej Huty na 3,64 w pięciostopniowej skali. Także odpowiedzi na pytanie tyczące bezpieczeństwa dzieci poza domem w tej konkretnej lokalizacji nie napawają optymizmem, plasując się wynikiem 3,50 wśród badanych. Są jednak w Krakowie dzielnice gdzie jest… o wiele gorzej.

Stare Miasto wciąż niebezpieczne

Stare Miasto to wciąż jedna z mniej bezpiecznych dzielnic Krakowa. Sami mieszkańcy Starego Miasta w badaniu IQS dla Otodom bezpieczeństwo ocenili na 3,61, a tutejsi rodzice niechętnie widzą swoje pociechy poza domem (3,26). W tradycyjnym miejscu spotkań turystów, w tym imprezowiczów, sami mieszkańcy bezpieczeństwo poruszania się po zmroku oceniają na 3,74, lepiej niż w wielu innych dzielnicach. Centrum nie jest zresztą na szarym końcu rankingu.

Najniebezpieczniejsze dzielnice Krakowa

Najgorzej w rankingu wypadły Bieżanów Prokocim (3,48), Bieńczyce (3,32) oraz niechlubnie zamykające zestawienie Wzgórza Krzesławickie, gdzie bezpieczeństwo oceniono na zaledwie 3,20. W przypadku tych ostatnich poziom zaufania do otoczenia jest na tyle mały, iż bezpieczeństwo dzieci bez opieki dorosłych poza domem oszacowano na 2,74 punktu w pięciopunktowej skali. Niewiele wyższy jest tu wskaźnik bezpieczeństwa jakie odczuwają dorośli, udający się po zmroku na spacer po swojej dzielnicy – 3,20, co jest najniższym wynikiem zaufania do otoczenia w krakowskim rankingu niebezpiecznych dzielnic.

Kraków pod koniec stawki

Wśród 12 miast analizowanych w Rankingu Dzielnic Otodom 2020, Kraków pod względem bezpieczeństwa zajmuje trzecie miejsce od końca, ze średnim wynikiem 3,7. Gorzej jest tylko we Wrocławiu (3,63) i Łodzi (3,43). Dawnej stolicy brakuje całkiem sporo do czołówki, którą stanowią Lublin (3,92), Białystok (3,91) i Gdańsk (3,91).

Super Raport 18 V (goście: Nitras, Migalski, Skiba)
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki