Szedł i trząsł się z zimna. Pan Mateusz okazał wielkie serce. Natychmiastowa reakcja

i

Autor: KPP Oświęcim Pies szedł i trząsł się z zimna. Pan Mateusz okazał wielkie serce. Natychmiastowa reakcja.

Zareagował natychmiast

Szedł i trząsł się z zimna. Pan Mateusz okazał wielkie serce. Natychmiastowa reakcja

2024-01-10 16:10

Postawa pana Mateusza, kierowcy samochodu dostawczego, chwyta za serce. Mężczyzna widząc idącego poboczem, zmarzniętego i zaniedbanego psa, natychmiast zareagował i zatrzymał się, aby pomóc bezbronnemu zwierzęciu. Przy tej okazji policjanci przypominają, aby reagować i pomagać nie tylko potrzebującym ludziom, ale również zwierzętom.

Pies potrzebował pomocy. Pan Mateusz wysiadł z samochodu, wzruszający gest

W poniedziałek (8 stycznia) wieczorem, o godz. 19 operator numeru alarmowego 112 otrzymał zgłoszenie od kierowcy, który przy ul. Oświęcimskiej w Zatorze zauważył idącego poboczem, trzęsącego się z zimna, zaniedbanego psa. Mężczyzna natychmiast zabrał go do samochodu, a na jednym z parkingów oczekiwał na przyjazd policjantów. Mundurowi przejęli czworonoga, którego następnie przekazali pod opiekę pracowników schroniska. Psiak trafił do schroniska dla zwierząt w Chełmku, gdzie będzie oczekiwał na właściciela.

Jak przyznają funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu, pan Mateusz zasługuje na podziękowania za prawidłową reakcję i pomoc zwierzęciu. Mężczyzna zdawał sobie sprawę, że jeśli pies nie znajdzie schronienia, może nie przetrwać niezwykle mroźnej nocy. Policjanci apelują o niezwłoczne reagowanie na sytuacje, w których widzimy, że zwierzę jest zaniedbywane. W takich przypadkach należy powiadomić inspektorów Ogólnopolskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami Animals. Natomiast w pilnych przypadkach, kiedy życie zwierzaka jest zagrożone, należy dzwonić pod numer alarmowy 112.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Orły plądrują wieś z jej skarbów. Żarłoczne ptaki nie mają litości. "Po polach walają się resztki"

QUIZ. Przysłowia ze zwierzętami. Orły zdobędą minimum 12/15

Pytanie 1 z 15
Zaczynamy! Kto harcuje, gdy nie ma kota?
Ofiarą orła padło dziesiątki bocianich gniazd. Wieś Lwowiec na Warmii i Mazurach w żałobie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki