Wypadek w Szaflarach. Trwa eksperyment procesowy [ZDJĘCIA]

i

Autor: Łukasz Bobek Wypadek w Szaflarach. Trwa eksperyment procesowy [ZDJĘCIA]

Wypadek w Szaflarach. Znamy wstępne wyniki eksperymentu procesowego [WIDEO NOWA TV 24 GODZINY, ZDJĘCIA]

2018-09-07 17:40

Egzaminator mógł zatrzymać samochód przed przejazdem kolejowym - to wstępne wnioski eksperymentu procesowego, który został przeprowadzony w piątek w Szaflarach. Jednak szczegółowe wyniki eksperymentu oceni jeszcze biegły sądowy i członkowie Komisji Badań Wypadków Kolejowych.

W oparciu o ten eksperyment wynika, że:

  • po przejechaniu znaku stop, jest możliwość zatrzymania pojazdu przed torami. Jeśli egzaminator wcisnąłby hamulec przy prędkości 17 km/h, a nawet dwukrotnie większej, pojazd zatrzymałby się;
  • była możliwość ewakuacji (w zależności od tego, jak te osoby szybko się poruszały), która trwałaby od 2 do 5 sekund.

Gdyby egzaminator kazał kierującej uciekać z auta, Angelika prawdopodobnie by żyła.

Czytaj też: Oficjalnie nie ma już BZ WBK. Bank zmienia nazwę i logo

Zdaniem prokuratora, można było zapobiec tragedii

- Zarzucamy podejrzanemu, że kiedy kursantka przejechała znak stop, on nie użył hamulca, który posiadał, żeby zatrzymać pojazd przed torami. Śledztwo jest na dość początkowej fazie, będziemy czekać na szczegółowe wyniki tego eksperymentu, ponieważ to, co dziś tu widzieliśmy to jest tylko początek. Dopiero biegły w oparciu o pomiary dokona stosownych wyliczeń - mówi dzisiaj naszemu reporterowi Łukaszowi Bobkowi prowadzący śledztwo prokurator Jan Ziemka. 

Adwokat egzaminatora komentuje eksperyment i wstępne wyniki

- Te czynności zostały zarejestrowane przez biegłego oraz członków komisji i będą teraz przedmiotem głębokiej analizy podstaw sporządzenia opinii w tej sprawie. Dla mojego klienta jest to wielka, osobista tragedia, że ginęła młoda osoba. Wyrazy współczucia dla rodziny tej młodej kobiety - mówi naszemu reporterowi adwokat egzaminatora, Władysław Płociej.

Posłuchaj materiału naszego reportera, Łukasza Bobka:

Tragedia w Szaflarach

Przypomnijmy. W czwartek (23 sierpnia) około godz.11:15 samochód nauki jazdy zderzył się z pociągiem na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Zaskalu koło Nowego Targu w Małopolsce. 18-latka trafiła do szpitala. Lekarzom jednak nie udało się uratować jej życia. Teraz prokuratura w Nowym Targu sprawdza okoliczności i przyczyny tego zdarzenia. Egzaminator usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Teraz grozi mu kara do ośmiu lat więzienia. Mężczyzna pracował w zawodzie ponad 30 lat.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki