Z impetem wypadł z jezdni i ściął oplem przydrożny słup. Na pokładzie miał 11-letniego syna

Poręba Wielka. Pijany kierowca ściął przydrożny słup. Wiózł 11-letniego syna

We wtorek, 8 listopada w Porębie Wielkiej (powiat oświęcimski) kierujący oplem 32-letni mieszkaniec gminy Przeciszów spowodował groźny wypadek drogowy. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, który następnie wypadł z jezdni i ściął przydrożny słup. Po zdarzeniu kierowca został zakleszczony w samochodzie. Z pułapki wydostali go strażacy, a pierwszej pomocy udzieliła mu załoga karetki pogotowia ratunkowego. 32-latek doznał urazu głowy i kręgosłupa. W momencie wypadku oplem podróżował również 11-letni syn kierowcy. Na szczęście dziecko samodzielnie zdołało wydostać się z uszkodzonego wozu, a następnie zaopiekowali się nim świadkowie zdarzenia. Chłopiec profilaktycznie trafił jednak do szpitala na obserwację. Niestety przyczyną wypadku był alkohol. Badanie potwierdziło, że 32-latek miał w organizmie 0,7 promila.

Jaka kara grozi pijanemu kierowcy?

Za spowodowanie wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości grozi kara do czterech i pół roku pozbawienia wolności. Natomiast za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia bądź życia małoletniego grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat. Zbliża się długi weekend, dlatego policja tym mocniej apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę i rezygnację z podróży po spożyciu alkoholu!