UCIEKAŁ przed policją z prędkością 200 km/h! Powód był prosty

i

Autor: CC Pixabay.com Zdjęcie ilustracyjne

UCIEKAŁ przed policją z prędkością 200 km/h! Powód był prosty

2019-11-08 15:25

Policjanci z Poddębic po pościgu zatrzymali 34-letniego mieszkańca Łasku , który z zawrotną prędkością kierując mitsubishi uciekał ulicami miasta przed patrolem. - Po zatrzymaniu okazało się, że nie ma prawa jazdy bo jak sam stwierdził stracił je za jazdę po spożyciu alkoholu - przekazała łódzka komenda.

W czwartek (7 listopada) około godziny 20.00 w miejscowości Balin na drodze krajowej nr 72 policjanci zauważyli kierującego, który popełnił wykroczenie naruszając zakaz wjazdu.

- Po danych mu sygnałach świetlnych nakazujących zatrzymanie zaczął uciekać z ogromną prędkością momentami osiągającą 240 km/h. Najpierw poruszał się ulicami Uniejowa, gdzie na ulicy Zamkowej zblokowany uderzył w radiowóz. Funkcjonariusze wybiegli z pojazdu usiłując obezwładnić pirata drogowego i uniemożliwić mu dalszą jazdę. Ten nie reagował na wydawane polecenia. Próbował gwałtownie cofać. Policjanci musieli wybić szybę w jego aucie. Mimo biernego oporu został wyciągnięty z auta - relacjonują funkcjonariusze Policji Łódzkiej.

Okazało się, że uciekinierem jest 34-letni mieszkaniec Łasku , który nie posiada uprawnień do kierowania. - Jak stwierdził prawo to stracił za jazdę na podwójnym gazie. Badanie nie wykazało aby był nietrzeźwy, ale pobrano od niego krew pod kątem substancji odurzających - podsumowują policjanci.

Na bazie zebranego wstępnie materiału dowodowego, podejrzany usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli i narażenia policjantów na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.