24-letni kierowca BMW nie żyje! Policjanci zastali straszny widok. Śmiertelny wypadek pod Giżyckiem

2025-12-25 19:45

24-latek zginął w wypadku, do którego doszło w nocy ze środy na czwartek, 25 grudnia, na trasie Ryn-Sterławki pod Giżyckiem. Jak wstępnie informuje policja, kierujący BMW mężczyzna z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie uderzył w przydrożne drzewo. Mundurowi wyjaśniają kulisy tego zdarzenia pod nadzorem prokuratury.

Śmiertelny wypadek pod Giżyckiem. 24-letni kierowca BMW nie żyje

i

Autor: KPP w Giżycku/ Materiały prasowe 24-latek zginął w wypadku, do którego doszło w nocy ze środy na czwartek, 25 grudnia, na trasie Ryn-Sterławki pod Giżyckiem

  • W nocy z środy na czwartek, 25 grudnia, na trasie Ryn-Sterławki doszło do tragicznego wypadku samochodowego.
  • 24-letni kierowca BMW stracił panowanie nad pojazdem, uderzając w drzewo.
  • Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Co doprowadziło do tej tragedii?

Śmiertelny wypadek pod Giżyckiem. Nie żyje 24-latek z BMW

Policja w Giżycku nie zna jeszcze choćby wstępnych przyczyn śmiertelnego wypadku na trasie Ryn-Sterławki, w którym zginął kierowca BMW. W nocy ze środy na czwartek, 25 grudnia, 24-latek jechał jadąc z Rynu w kierunku miejscowości Sterławki Wielkie, gdy stracił panowanie nad autem. Samochód zjechał najpierw na przeciwległy pas ruchu, a następnie uderzył w przydrożne drzewo.

W wyniku zdarzenia 24-letni kierowca zmarł na miejscu 🖤. Na miejscu pracowały służby ratunkowe oraz policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora wykonywali czynności mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności i przyczyn wypadku - poinformowali mundurowi z Giżycka. 

Pierwsza pomoc przy wypadku drogowym. Co zrobić?

Pierwsza pomoc przy wypadku drogowym to kluczowy element ratowania życia. Przede wszystkim zachowaj spokój i zabezpiecz miejsce zdarzenia – ustaw trójkąt ostrzegawczy i włącz światła awaryjne, by uniknąć kolejnych kolizji. Załóż kamizelkę odblaskową. Sprawdź, czy poszkodowani są przytomni i oddychają. Jeśli tak, nie ruszaj ich, chyba że są w bezpośrednim niebezpieczeństwie (np. pożar). Zadzwoń na numer alarmowy 112, podaj dokładną lokalizację, liczbę rannych i ich stan. Jeśli osoba nie oddycha, rozpocznij resuscytację krążeniowo-oddechową (RKO) – 30 uciśnięć i 2 wdechy. Jeśli masz apteczkę, użyj materiałów opatrunkowych do zatamowania krwawienia. Staraj się uspokajać poszkodowanych i monitoruj ich stan do przyjazdu służb. Nigdy nie podawaj poszkodowanym jedzenia ani picia. Pamiętaj – szybka i prawidłowa reakcja może uratować życie.

Po wypadku zapalił papierosa narzucił Kaptur i sobie poszedł
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki