Pod koniec 2021 r. Prokurator Prokuratury Rejonowej w Kętrzynie skierował do Sądu Okręgowego w Olsztynie akt oskarżenia przeciwko Patrykowi S., któremu zarzucono zabicie Remigiusza K. Do tragedii miało dojść w dniu 5 stycznia 2021 r. w miejscowości Solanka (woj. warmińsko-mazurskie). Według ustaleń prokuratora, oskarżony i pokrzywdzony znali się od pewnego czasu. Feralnego dnia, od samego rana obaj wypili dużo alkoholu. Pod wieczór mężczyźni zaczęli się kłócić. Remigiusz K. nakazał wówczas oskarżonemu opuścić mieszkanie. Patryk S. nie zrobił tego i pomiędzy mężczyznami doszło do szarpaniny, w trakcie której Remigiusz M. upadł na podłogę. Patryk S. miał kopnąć leżącego dwa razy w twarz, a następnie udusić.
Proces Patryka S. rozpoczął się 18 lutego 2022 r. przed Sądem Okręgowym w Olsztynie. Patryk S. w pierwszym dniu procesu nie kwestionował, że zadał Remigiuszowi K. ciosy w twarz oraz dusił pokrzywdzonego. Zapewnił jednak, że nie miał zamiaru go zabić.
Oskarżony "chciał się popisać"
Wyrok w tej sprawie zapadł 25 kwietnia 2022 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał Patryka S. za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu i skazał go za to na karę 15 lat pozbawienia wolności. Ponadto, sąd orzekł od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej (siostry pokrzywdzonego) środek kompensacyjny w kwocie 100 tys. zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.
Sąd podkreślił, że Patryk S. bezspornie zasłużył na surową karę 15 lat pozbawienia wolności. Mówi Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie:
W ocenie sądu, oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia Remigiusza K. Ten zamiar miał charakter nagły, nie był poprzedzony jakimś wcześniejszym przygotowaniem, wynikł natomiast na tle błahego konfliktu pomiędzy pijanymi pokrzywdzonym a oskarżonym. Zdaniem sądu, oskarżony udusił Remigiusza K. właściwie tylko po to, żeby popisać się przed obecnymi tam świadkami (konkubiną pokrzywdzonego i jej synem), że jest w stanie fizycznie pokonać pokrzywdzonego.
Polecany artykuł:
Podcasty
Playlisty tematyczne
