sąd

i

Autor: BŹ

Napad na kantor w Olsztynie. "Mózgiem" gangu były policjant! Proces bez udziału mediów

2021-03-23 14:12

Sąd Rejonowy w Olsztynie z powodów pandemicznych zdecydował, że media nie będą mogły obserwować procesu gangu, który obrabował kantor. "Mózgiem" grupy był policjant wyrzucony z pracy po tym, gdy wyszło na jaw, że jego podwładni biją zatrzymanych. W gangu był także inny policjant. Chodzi o proces gangu, który 21 września 2019 r. napadł na kantor przy ul. Dąbrowszczaków w Olsztynie. Ukradziono wówczas ponad 2,2 mln. zł, kilkadziesiąt tysięcy euro, funty i korony norweskie. Śledczym udało się odzyskać 390 tys. zł. i całość waluty zagranicznej.

Sąd Rejonowy w Olsztynie poinformował PAP, że "zarządzeniem z dnia 11.03.2021 r. z uwagi na sytuację epidemiologiczną i brak możliwości zapewnienia bezpiecznych warunków dla udziału kolejnych osób na rozprawie, w tym przedstawicieli mediów, biorąc pod uwagę, że w rozprawie będzie brało udział 21 osób, nie licząc świadków i konwojentów nie zezwolono na udział przedstawicieli mediów na rozprawie".

Napad na kantor w Olsztynie. Policjant wśród zatrzymanych

Włamywacze byli nieuchwytni przez blisko rok. Działania policji i Prokuratury Okręgowej w Olsztynie doprowadziły w maju 2020 r. do zatrzymania trzech mężczyzn, a po miesiącu – kolejnego. Jeden z zatrzymanych to były zastępca naczelnika jednego z wydziałów Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, który został wyrzucony z pracy po tym, gdy wyszło na jaw, że zeznania od zatrzymanych są w olsztyńskiej komendzie wymuszane biciem. W tej sprawie trwa proces przed sądem w Ostródzie. Kolejnym członkiem gangu był jego brat - także policjant. Pozostali dwaj to ich koledzy.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Olsztyn: Wpadł do kantoru i STRZELAŁ do ludzi! Może dostać nawet dożywocie [WIDEO, ZDJĘCIA]

Super Raport 23.03 (Goście: Cezary Tomczyk - KO, Piotr Pisula - przewodniczący Porozumienia Rezydentów)

Rzecznik Prokuratury Okręgowej Krzysztof Stodolny informował w czasie skierowania w tej sprawie aktu oskarżenia, że gangsterzy "szczegółowo zaplanowali i podzielili swoje role". Jeden z ich zatrudnił się w kantorze, dzięki czemu rabusie podrobili klucze i poznali kody do dezaktywacji alarmów i do sejfu. Mężczyźni usiłowali włamać się do drugiego sejfu, ale nie zdołali go otworzyć.

W śledztwie Piotr K.-R., Piotr F. i Paweł K.-R. przyznali się do dokonania zarzucanemu im przestępstwa, składając obszerne wyjaśnienia, natomiast Michał W. nie przyznał się. Trzech mężczyzn przebywa w areszcie, jeden został z niego zwolniony.

ZOBACZ TEŻ: Olsztyn: Bestialstwo na cmentarzu. Kompletnie zdewastowali DZIECIĘCE NAGROBKI! "Jesteśmy wstrząśnięci"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki