Straż pożarna [zdjęcie poglądowe]

i

Autor: Pixabay Świecie: Pożar w biurowcu Mondi! Na miejscu kilka zastępów straży - Zdj. poglądowe

Olsztyn. Pożar kamienicy przy ulicy Okopowej. Obiekt od lat groził zawaleniem

2021-06-18 11:37

W nocy z czwartku na piątek (17/18 czerwca) doszło do pożaru zabytkowej kamienicy na olsztyńskiej starówce przy ul. Okopowej. Kamienica jest pustostanem, od dawna groziła zawaleniem. Konserwator zabytków od lat dyscyplinował właścicieli do opieki nad budynkiem, m.in. wymierzając 50 tys. zł kary. Przyczyny wybuchu ognia w kamienicy nie są jeszcze znane.

Rzecznik prasowy warmińsko-mazurskiej straży pożarnej Rafał Melnyk poinformował PAP, że pożar w opuszczonej kamienicy przy ul. Okopowej 22 w Olsztynie wybuchł po godzinie 3 w nocy. Strażacy walczyli z ogniem do godz. 7. Jak mówi Melnyk, "pustostan przylegał do budynku użytkowego", więc rozebrano część docieplenia, aby pożar nie przeniósł się na sąsiedni budynek. Strażacy musieli też częściowo rozebrać płonący pustostan.

Praca strażaków była o tyle trudna, że budynek od lat groził zawaleniem, o czym informuje przyczepiona na froncie budynku tablica informacyjna. Budynek ogrodzony był metalowym, szczelnym płotem, więc nikogo w nim nie było.

Przyczyny wybuchu ognia w kamienicy na Okopowej nie są jeszcze znane. Oficer prasowy policji w Olsztynie Andrzej Jurkun powiedział PAP, że będzie w tej sprawie prowadzone postępowanie, w którym będą wyjaśniane wszelkie okoliczności nocnego pożaru.

Rzecznik prasowy wojewódzkiego konserwatora zabytków w Olsztynie Bartłomiej Skrago poinformował, że służby konserwatorskie od lat próbowały wyegzekwować od właściciela kamienicy jej remont.

- Budynek nie tylko znajduje się na historycznym układzie urbanistycznym starego miasta Olsztyna, ale jest również indywidualnie wpisany do rejestru zabytków na podstawie decyzji z 28.12.1987 r. - przypomina Skrago.

I dodaje: - Rozbiórka obiektu objętego indywidualną ochroną konserwatorską w świetle prawa nie jest możliwa. Według naszej wiedzy żaden z kolejnych właścicieli obiektu nie wystąpił do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i Sportu o wykreślenie go z rejestru zabytków.

Już wiosną 2018 roku pracownicy urzędu konserwatorskiego przeprowadzono kontrolę budynku, a następnie wydano zalecenia pokontrolne, nakazujące przeprowadzenie szeregu prac budowlanych i konserwatorskich. Właściciel tego nie uczynił, więc nałożono na niego karę administracyjna w wysokości 50 tysięcy zł, która podtrzymana została w postępowaniu odwoławczym przez organ drugiej instancji.

- W 2020 r. złożono na policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa polegającego na niszczeniu zabytku przez celowe zaniechanie niezbędnych działań. W styczniu br. po otrzymaniu informacji o umorzeniu postępowania złożyliśmy zażalenie, które zostało uwzględnione przez Sąd Rejonowy. Obecnie planowana jest kolejna kontrola z udziałem nowego właściciela, który nabył nieruchomość w marcu tego roku - poinformował Skrago.

Co wiesz o Olsztynie?

Pytanie 1 z 10
W którym roku Olsztyn otrzymał prawa miejskie?
Pożar mieszkania. To cud, że nikt nie zginął

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki