Sędzia Paweł Juszczyszyn z Olsztyna

i

Autor: Patryk Grzybicki

Sędzia Paweł Juszczyszyn wrócił do pracy. Wezwał przed sąd szefową Kancelarii Sejmu

2020-01-03 13:55

Sędzia Paweł Juszczyszyn przyszedł w czwartek (2 stycznia) do pracy po urlopie po tym, jak minął czas jego miesięcznego zawieszenia przez Macieja Nawackiego, prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie. I od razu wyznaczył termin w sprawie, przez którą stał się słynny w całej Polsce.

Na 24 stycznia sędzia Paweł Juszczyszyn wyznaczył posiedzenie w sprawie, w której zażądał ujawnienia list poparcia do nowej KRS. Sędzia wezwał też szefową kancelarii Sejmu Agnieszkę Kaczmarską do osobistego stawiennictwa. Kaczmarska będzie musiała wyjaśnić, dlaczego nie wykonała polecenia sądu i nie przedstawiła list poparcia do nowej Krajowej Rady Sądownictwa.

Przypomnijmy, że sędzia Juszczyszyn został zawieszony w obowiązkach po tym, jak postanowił sprawdzić, czy sędzia powołany przez KRS i wydający wyrok w pierwszej instancji w rozpatrywanej przez niego sprawie apelacyjnej, był do tego uprawniony. W ten sposób wykonał wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 19 listopada, którego PiS nie uznaje. Według tego wyroku każdy sąd wyższej instancji musi rozstrzygnąć, czy sąd niższej instancji, orzekający w konkretnej sprawie, która podlega apelacji, został należycie obsadzony.

Wkrótce potem Juszczyszyn został zawieszony przez Macieja Nawackiego, prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie. Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego uchyliła jednak to zawieszenie. Postępowanie dyscyplinarne w sprawie sędziego z Olsztyna toczy się nadal.

Paweł Juszczyszyn, któremu minister sprawiedliwości skrócił delegację w związku z nakazaniem Kancelarii Sejmu przedstawienia list poparcia członków nowej KRS, zaskarżył pismo resortu w tej sprawie. Sędzia domaga się stwierdzenia bezskuteczności odwołania ze względu na naruszenie jego niezawisłości sędziowskiej.

Skarga sędziego Juszczyszyna kilka dni temu trafiła do Ministerstwa Sprawiedliwości. Resort ma 30 dni na skierowanie jej do rozpatrzenia przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. To pierwszy w Polsce przypadek zakwestionowania przed sądem wydanego przez ministra aktu (pisma o skróceniu delegacji do Sądu Okręgowego) bezpośrednio na skutek działalności orzeczniczej sędziego.

Sędzia z Olsztyna domaga się stwierdzenia, że minister rażąco wkroczył w sferę niezawisłości sędziowskiej, działał wbrew przesłankom dotyczącym zasad delegowania sędziów oraz podważył decyzje podejmowane przez sędziego w dniu odwołania.

- Sędzia Paweł Juszczyszyn w pełnym zakresie wykonuje swoje obowiązki jako sędzia Sądu Rejonowego w Olsztynie. Ma też obowiązki dokończenia spraw, które rozpoczął podczas delegacji w Sądzie Okręgowym w Olsztynie. Jest to 60 spraw, z czego 37 to rozpoznanie apelacji od wyroków sądu pierwszej instancji - mówi Olgierd Dąbrowski - Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają