Stanął oko w oko z dziwnym drapieżnikiem! W Olsztynie jest prawdziwą rzadkością!

2020-01-15 8:52

Mieszkańcy Olsztyna chyba już zdążyli przyzwyczaić się do grasujących po ulicach dzików. Zwierzę, na które natknął się właściciel posesji na Dajtkach jest jednak na Warmii rzadkością.

Jenot

i

Autor: Straż Miejska Olsztyn/ Materiały prasowe Jenoty nie są w Olsztynie częstym widokiem

Zwierzak zawędrował na posesję przy ul. Rolnej na osiedlu Dajtki. Nieopodal jest las i to najpewniej stamtąd przybył... jenot. Właściciel posesji początkowo miał problem ze zidentyfikowaniem nieproszonego gościa, więc postanowił powiadomić straż miejską. - Nieproszony gość zawędrował na jedną z posesji na ul. Rolnej. Został odłowiony przez strażników i wypuszczony w naturalnym środowisku - poinformowała Straż Miejska w Olsztynie.

Kim jest jenot? Stosowanych nazw jest wiele. Nazywa się go szopem usuryjskim, lisem japońskim, a nawet... kunopsem. To gatunek drapieżnego ssaka należącego do rodziny psowatych. Występuje w Azji i Europie, choć jego pierwotnym obszarem występowania był Daleki Wschód, m.in. Chiny, Wietnam i Japonia. W Polsce zanotowano jego obecność w środowisku naturalnym po raz pierwszy latach 50. w Puszczy Białowieskiej. Występuje na terenie całego kraju, najliczniej w północno-wschodnich województwach.

Jenoty mierzą od 50 do 70 cm i ważą od 3 do 12 kg. Z wyglądu przypomina szopa pracza, ale jenot ma ledwo przylegające do futra uszy i bardziej puszyste futro. Nie jest zwierzęciem agresywnym i zagrożonym wyginięciem. Jako jedyny z psowatych zasypia na zimę.

Znani olsztynianie. Co o nich wiesz?
Pytanie 1 z 7
W dniu jakiego święta urodził się Piotr Bałtroczyk?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki