Tragedia na Jeziorze Łańskim. Nie żyje 60-latek
W sobotę (26 lipca) olsztyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie o dryfującym ciele na Jeziorze Łańskim w gminie Olsztynek. Na miejsce natychmiast skierowano służby ratownicze, które wydobyły z wody ciało 60-latka.
- Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza oraz technik kryminalistyki. Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają wszelkie okoliczności śmierci mężczyzny – mówi asp. Andrzej Jurkun z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Utonięcie wędkarza pod Nidzicą
Do tragedii doszło też w powiecie nidzickim. Policjanci i strażacy szukali 76-letniego mieszkańca gminy Nidzica, który w piątek (25 lipca) około południa wyjechał swoim samochodem z miejsca zamieszkania na ryby nad jezioro Omulew w okolice miejscowości Zimna Woda. Przy brzegu jeziora znaleziono samochód 76-latka.
W akcji poszukiwawczej brali udział policjanci z KPP w Nidzicy i KMP w Olsztynie oraz strażacy z KP PSP w Nidzicy i okolicznych OSP. W działaniach wykorzystywany jest sonar i dron. Niestety, w sobotę (26 lipca) wieczorem potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. Około godz. 20 w jeziorze Omulew na głębokości około 3 metrów i w odległości kilkunastu metrów od brzegu, znaleziono ciało zaginionego 76-latka. Więcej w artykule Tragiczny finał wędkowania. Mężczyzna zaginął, ciało znaleziono w jeziorze Omulew
Polecany artykuł:
Jak bezpiecznie wypoczywać nad wodą?
Wybierając wypoczynek nad wodą, nie ignoruj zasad bezpieczeństwa, których nieprzestrzeganie może prowadzić do tragedii. Przyczyn większości wypadków nad wodą należy upatrywać w nadmiernej brawurze często połączonej z alkoholem, słabym rozeznaniu zbiornika, braku umiejętności i nieodpowiednim przygotowaniu się do pływania, niestosowaniu indywidualnych środków ochrony, ale również w braku odpowiedniego nadzoru osób dorosłych nad nieletnimi.
Pamiętając o powyższych zasadach nie zapominajmy o osobach wokół nas. Zażywając kąpieli słonecznych zwracajmy uwagę na osoby obok nas. Może się okazać, że ktoś będzie potrzebował naszej pomocy. Jeśli będziemy w stanie mu pomóc, to zróbmy to, ale w granicach swoich możliwości. Jeśli nie będziemy czuli się na siłach, to zaalarmujmy natychmiast inne osoby.
Polecany artykuł: