- Szef NATO, Mark Rutte, odwiedził Orzysz, by podkreślić jedność i gotowość Sojuszu do obrony.
- Wspólnie z wicepremierem Kosiniakiem-Kamyszem omówił wzmacnianie wschodniej flanki i wsparcie dla Ukrainy.
- Polska znacząco inwestuje w obronność, stając się kluczowym elementem infrastruktury NATO – dowiedz się więcej o jej roli.
- Czy NATO rozważa gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy?
W Orzyszu stacjonuje wielonarodowa Batalionowa Grupa Bojowa NATO; spotkali się też ze stacjonującymi tam żołnierzami. Sekretarz generalny NATO Mark Rutte spotkał się tam z wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, szefem MON.
Rutte podkreślił, że Orzysz to tylko jeden z przykładów tego, w jaki sposób sojusznicy łączą się na rzecz wspólnego bezpieczeństwa. – Jest też przykładem wielu kontrybucji Polski na rzecz naszej zbiorowej, kolektywnej obrony – dodał. – NATO jest zjednoczone i gotowe, by odstraszać agresję i bronić naszego bezpieczeństwa i wolności – oświadczył Rutte. Zadeklarował też dalsze wsparcie dla Ukrainy. Szef NATO przyznał, że „Polska jest wojskowo coraz silniejsza”.
Okazujecie przywództwo, wydając 4,5 proc. PKB na obronność, a ta kwota wzrośnie jeszcze w roku przyszłym. W przyszłym roku zaczniecie państwo odbierać myśliwce F-35 i doceniam wasze plany, aby zwiększać siłę swoich sił zbrojnych, aby osiągnąć liczbę 300 tysięcy żołnierzy.
– powiedział Rutte.
Przyznał, że Polska stanowi ważny element infrastruktury NATO. Wymienił m.in. znajdujące się tu dowództwo wschodniego NATO i bazę patrolowania powietrznego w Malborku. Rutte docenił też, że Polska dostarcza podstawowego wsparcia Ukrainie.
Bezpieczeństwo Ukrainy jest bezpieczeństwem naszym, co Polska doskonale wie. Od początku pełnoskalowej inwazji rosyjskiej przeznaczyliście ponad 4 miliardy euro na pomoc wojskową dla Ukrainy, w tym ponad miliard na zakupy niezbędnego wyposażenia amerykańskiego, a także przyjęliście tak wielu Ukraińców uciekających przed koszmarem wojny.
– podkreślił szef NATO.
Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że Polska jest żelaznym sojusznikiem w NATO i będzie wypełniać swoje obowiązki. Szef MON ponownie potwierdził wszystkie zobowiązania Polski wynikające z Traktatu Północnoatlantyckiego i dodał, że „liczy też na solidarność”.
Kosiniak-Kamysz powiedział, że z szefem NATO rozmawiali o wsparciu dla Ukrainy i dyskusjach nad planem pokojowym, a także o nabywaniu przez Polskę nowych zdolności. Szef MON poinformował sekretarza generalnego NATO m.in. o rozpoczętym pozyskiwaniu dla polskiej Marynarki Wojennej szwedzkich okrętów podwodnych. Przypomniał, że na mocy uzgodnień szczytu NATO w 2016 r. w Warszawie Sojusz rozmieścił swoje „siły wysunięte” w Polsce i na wschodniej flance.
Bemowo Piskie jest jednym z tych miejsc, gdzie operuje grupa bojowa wysuniętych sił lądowych w ramach dywizji Północny-Wschód, którą mamy zaszczyt gościć na terenie Polski. Spotkamy się z żołnierzami. Tutaj ćwiczą, trenują, integrują swoje zdolności żołnierze amerykańscy, brytyjscy, rumuńscy, chorwaccy i polscy. Pięć narodów, pięć nacji, pięć różnych rodzajów sił zbrojnych zjednoczonych w ramach wspólnego sojuszu, największego sojuszu obronnego, jakim jest Sojusz Północnoatlantycki.
– powiedział szef MON.
Jak dodał Kosiniak-Kamysz, „bardzo ważnym tematem jest rozwój infrastruktury nie tylko na użytek militarny, ale dual-use, czyli podwójnego zastosowania infrastruktury kolejowej, drogowej, jak również rurociągów, które powinny jak najszybciej być rozbudowane we wschodnich Niemczech, w Polsce, aż do krajów bałtyckich czy na południe do Czech”.
Sekretarz generalny NATO został zapytany przez dziennikarzy, czy wyobraża sobie, żeby państwa sojusznicze NATO dały gwarancję bezpieczeństwa Ukrainie na wzór artykułu piątego i by stało się to bez zgody Rosji.
– Putin musi zdawać sobie sprawę z tego, że po porozumieniu pokojowym, jeżeli znowu zaatakuje Ukrainę, to reakcje będą katastrofalne. I tak projektujemy te gwarancje – powiedział Rutte.