Tragedia na Mazurach. Kierowca nie zauważył pieszego, 40-latek nie żyje

i

Autor: warmińsko-mazurska policja Potrącenie pieszego w miejscowości Silin (woj. warmińsko-mazurskie).

Śmierć na drodze

Tragedia na Mazurach. Kierowca nie zauważył pieszego, 40-latek nie żyje

2024-03-28 9:27

Tragedia w okolicy miejscowości Silin (woj. warmińsko-mazurskie). Na drodze wojewódzkiej nr 527 zginął 40-letni mężczyzna. Potrącił go 67-letni kierowca osobowej toyoty, który nie zauważył pieszego.

Silin. Śmiertelne potrącenie 40-letniego pieszego

Do tragicznego zdarzenia doszło w środę (27 marca) wieczorem, około godz. 19 na drodze wojewódzkiej nr 527 w okolicach miejscowości Silin. 67-letni kierowca osobowej toyoty jechał w kierunku Morąga. Kierujący nie zauważył pieszego, który nie miał na sobie elementów odblaskowych i potrącił 40-latka. Niestety, pieszy zmarł pomimo podjętej reanimacji. 67-letni kierowca był trzeźwy w chwili zdarzenia. Policjanci ustalają wszelkie okoliczności tego wypadku.

Mundurowi przypominają, jak ważnym elementem dla bezpieczeństwa pieszego są odblaski. Pozwalają dostrzec pieszego z odległości nawet 150 metrów. Dla porównania — pieszego bez odblasków, kierowca jest w stanie zauważyć dopiero z odległości ok. 20-40 metrów. Taki dystans jest za mały na reakcję kierowcy. Jeśli kierowca porusza się z prędkością 90 km/h to pokonuje 25 metrów drogi w ciągu około 1 sekundy i nie ma szans na dostrzeżenie pieszego na swojej drodze.

- Odblaski po zmroku oraz poza obszarem zabudowanym są obowiązkowe, a mówi o tym art. 11 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym - mówi sierż. Paulina Śliwińska z Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie. Obowiązek nie dotyczy osób, które poruszają się po drodze przeznaczonej wyłącznie dla pieszych lub po chodniku oraz w strefie zamieszkania, ponieważ tam pieszy może korzystać z całej szerokości drogi i ma pierwszeństwo przed pojazdem.

Chociaż przepisy nakładają na pieszych obowiązek noszenia odblasków poza obszarem zabudowanym, to dla własnego bezpieczeństwa warto rozważyć ich posiadanie, również spacerując ulicami miasta czy też wsi.

Budwity. Arkadiusz zginął w tragicznym wypadku, z samochodu wyrwało kierownicę

"Podatki się płaci, a nie CWANIAKUJE" - Jan Zygmuntowski o obniżce składki zdrowotnej

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki