Bramkarka zagrała w ataku i strzeliła bramkę! Takie rzeczy tylko u Królewskich!

i

Autor: profil facebookowy Królewskich Płock Marta Hućko z Królewskich Płock (po lewej) szarżuje na bramkę rywalek

Bramkarka zagrała w ataku i strzeliła gola! Takie rzeczy tylko u Królewskich!

2019-11-10 11:29

W meczu 12. kolejki III ligi mazowieckiej Królewscy Płock pokonali na swoim terenie Husarki Mochowo 13:0. Cztery gole w tym spotkaniu zdobyła Daria Kusa, a trzy dołożyła Aleksandra Synowiec. Trener Adrian Piankowski zdecydował się w tym meczu na nietypowy wariant i zmienił większości zawodniczek pozycje na boisku. Wszystko po to, by były coraz bardziej wszechstronne.

Pojedynek nie mógł się lepiej rozpocząć dla Królewskich, bo już po 5 minutach prowadzili oni 2:0. Najpierw Oliwia Gołębiewska dograła wzdłuż bramki do Darii Kusej, a po chwili znowu Kusa wykorzystała podanie od obrończyni Klaudii Stradomskiej. Płocczanki wcale nie miały zamiaru zwalniac tempa. W 9. minucie na 3:0 podwyższyła Aleksandra Kujawska, wykorzystując podanie "w uliczkę" od Klaudii Łyzińskiej.

Między 25. a 29. minutą podopieczne Adriana Piankowkiego aż 3-krotnie pokonały golkiperkę z Mochowa. na liste strzelczyń znowu wpisała się Kusa, wykorzystując rzut karny podyktowany za zagranie ręką. Na 5:0 trafiła Kujawska, która otrzymała podanie w środku pola i popędziła na bramkę, mijając dwie rywalki i uderzając mocno pod poprzeczkę. Gol na 6:0 to natomiast dzieło Mai Zielińskiej.

Królewscy nie mieli jednak tego dnia litości dla przeciwniczek, bo jeszcze przed przerwą Kusa huknęła z ponad 30 metrów, a Natalia Borowska wykorzystała podanie Łyzińskiej. Po I połowie 8:0.

W drugiej połowie to Królewscy nadal nadawali ton boiskowym wydarzeniom, czego efektem kolejna bramka Zielińskiej, tym razem z rzutu karnego. Ta część gry to przede wszystkim popis Aleksandry Synowiec. To ona podwyższyła wynik na 10:0 wykorzystując długie zagranie Aleksandry Zając. W 74. minucie do dwojego dorobku dołożyła także asystę, wykładając futbolówkę Marcie Hućko, która na co dzień gra...na bramce.

Jakby tego było, to Hućko zrewanżowała się po chwili Synowiec i było 12:0. Wynik meczu ustaliła ta ostatnia, która przejęła zagranie bramkarki, minęła obrończynie Husarek i wpakowała piłkę do siatki.

- Jestem bardzo zadowolony z tego spotkania, bo oprócz dwóch obrończyń wszystkie dziewczyny zagrały na nie swoich pozycjach i z większym bądź mniejszym skutkiem dały sobie radę - mówi trener Królewskich Adrian Piankowski. - Najważniejsze, że mimo klasy rywala, od początku wyszliśmy w 100 procentach skoncentrowani i praktycznie przez cały mecz gra toczyła się na jego połowie.

Królewscy Płock - Husarki Mochowo 13:0 (8:0)

Po 12 kolejkach płocczanki zajmują pozycję wicelidera z dorobkiem 27 punktów i tracą tylko "oczko" do prowadzącego w tabeli WAP-u Warszawa. W 13. kolejce Królewscy zagrają na wyjeździe z GOSiR-em Piaseczno - początek meczu w niedziele 17 listopada o godz. 15.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki