Dzwonił pod 112, ale nikt nie odbierał?! 24-latek zostawił w rowie konającą kobietę. Pomógł jej mieszkaniec Płocka

i

Autor: KPP w Płońsku 24-latek, który usłyszał zarzut spowodowania wypadku, w którym zginęła rowerzystka, powiedział, że dzwonił wcześniej na numer 112, ale nikt nie odbierał

Dzwonił pod 112, ale nikt nie odbierał?! 24-latek zostawił w rowie konającą kobietę. Pomógł jej mieszkaniec Płocka

2022-04-13 11:07

Prokuratura Rejonowa w Płońsku zdradziła kulisy przesłuchania 24-letniego mieszkańca powiatu płockiego, na którym ciążą poważne zarzuty. Mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ucieczkę z miejsca zdarzenia i nieudzielenie pomocy poszkodowanej kobiecie. Kierowca zostawił ją w rowie, a 65-latka zmarła w szpitalu w Płocku.

Dzwonił pod 112, ale nikt nie odbierał?! 24-latek zostawił w rowie konającą kobietę. Pomógł jej mieszkaniec Płocka

24-letni mieszkaniec powiatu płockiego został przesłuchany przez Prokuraturę Rejonową w Płońsku ws. śmiertelnego wypadku, do którego doszło w miejscowości Wola w pobliżu Czerwińska nad Wisłą. 31 marca ok. godz. 9 jadący audi Q7 mężczyzna potrącił rowerzystkę, która została ciężko ranna. 24-latek zatrzymał się tylko na chwilę i wysiadł z auta, ale ostatecznie zostawił ją nieprzytomną w rowie i pojechał dalej. Wbrew wcześniejszym informacjom o tym, że w takim stanie znalazła ją przejeżdżająca tamtędy inna kobieta, okazało się, że w rzeczywistości 65-latce pomógł kierujący z Płocka. To on wezwał na miejsce służby ratownicze, ale poszkodowana zmarła wkrótce po przetransportowaniu jej do szpitala w Płocku. Od tamtej pory trwały poszukiwania 24-latka, które zakończyły się w poprzednim tygodniu. Mężczyzna został zatrzymany w miejscu pracy na terenie powiatu płońskiego. W międzyczasie zdołał naprawić uszkodzone w czasie wypadku audi.

Dalsza część tekstu POD GALERIĄ z wypadku.

- Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym połączony z ucieczką z miejsca zdarzenia i zarzut nieudzielenia pomocy poszkodowanej kobiecie - informuje Prokuratura Rejonowa w Płońsku.

Czytaj też: Koszmarny wypadek pod Płockiem! Maszyna wciągnęła 54-latkę, wszystko widział jej mąż [ZDJĘCIA]

Co ciekawe, mieszkaniec powiatu płockiego tłumaczył się w czasie przesłuchania, że chwilę po wypadku dzwonił na numer alarmowy 112, ale nikt nie odbierał. Śledczy zabezpieczyli w związku z tym jego telefon, żeby zweryfikować tę informację. Przyznał też, że feralnego jechał dnia jechał ze znaczną prędkością, a tuż przed zdarzeniem rozpoczął manewr wyprzedzania rowerzystki. Zdaniem prokuratury mógł w tym czasie nie zachować należytej ostrożności, co mogło doprowadzić do potrącenia - ustalenie szczegółowego przebiegu zdarzenia będzie możliwe po tym, jak zajmie się tym powołany przez prokuraturę biegły.

Czytaj też: Śliczna 25-latka ścigała swojego byłego. Bmw 28-latka ostrzelano z broni! Płońsk w szoku

Sonda
Jak oceniacie działanie wymiaru sprawiedliwości?
Marcin Najman prowadził samochód mimo zakazu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki