Do zdarzenia doszło w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w czwartek ok. godz. 11. Mieszkaniec Płocka zgłosił się na Oddział Zakaźny placówki, mówiąc, że ma chorobę górnych dróg oddechowych i podwyższoną temperaturę. Personel szpitala chciał go przebadać, ale mężczyzna z nieznanych do tej pory powodów uciekł. O zdarzeniu została poinformowana policja, która rozpoczęła poszukiwania.
i
Autor: icsilviu/cc0/Pixabay.com/ Archiwum prywatneDo zdarzenia doszło w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku, zdj. ilustracyjne
Jak informuje Portal Płock, mężczyznę, który zgłosił się na oddział zakaźny z chorobą i uciekł, udało się namierzyć już kilkudziesięciu minutach. 49-latek jak gdyby nigdy nic był w domu. Do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego zostłał ostatecznie zabrany karetką i - czy to mu się podoba, czy nie - będzie musiał przejść badania.
Jak powiedział Portalowi Płock dyrektor placówki Stanisław Kwiatkowski, na szczęście nie było potrzeby poddania personelu medycznego kwarantannie, bo wszyscy pracownicy byli odpowiednio zabezpieczeni.
Mężczyzna poinformował o tym, że ma chorobę górnych dróg oddechowych i podwyższoną temperaturę, więc może się okazać, że jest zarażony koronawirusem.