Płock. Napad na konwojenta. Gdzie jest prawie 2,5 mln zł? Domniemany sprawca na wolności

i

Autor: KMP w Płocku Gdzie jest prawie 2,5 mln zł pochodzących z napadu na konwojenta w Płocku? W domu jednego z domniemanych sprawców znaleziono tylko ok. 430 tys. z blisko 3 mln zł

Płock. Napad na konwojenta. Gdzie jest prawie 2,5 mln zł? Domniemany sprawca na wolności

2022-04-06 23:38

Gdzie jest prawie 2,5 mln zł pochodzących z napadu na konwojenta w Płocku? Tamtejsza policja poinformowała niespełna 2 tygodnie, że zatrzymała dwóch domniemanych sprawców przestępstwa: 46- i 58-latka. Obaj usłyszeli zarzuty, ale tylko z pierwszy z nich został aresztowany, bo drugi jest na wolności. To nie wszystkie nowe fakty ws. napadu na konwojenta w Płocku.

Płock. Napad na konwojenta. Domniemany sprawca na wolności

Cześć pieniędzy z napadu na konwojenta w Płocku odzyskana, ale tej większej nadal nie udało się znaleźć. Do zdarzenia doszło 20 grudnia ub.r., na terenie jednej z największych na Mazowszu sortowni paczek, skąd złodzieje ukradli ok. 2,8-2,9 mln zł. Sprawcy dostali się tam dostawczym renaultem, mając na sobie uniformy, dzięki którym upodobnili się do pracowników firmy kurierskiej. Po tym jak prawdopodobnie potraktowali konwojenta gazem łzawiącym zabrali paczki z pieniędzmi i ruszyli do ucieczki, porzucając później i podpalając pojazd, których mogli użyć nawet kilku. Poszukiwania sprawców przestępstwa trwały przez kolejne 3 miesiące, gdy 24 marca policja w Płocku poinformowała o zatrzymaniu dwóch mężczyzn podejrzanych o napad na konwojenta. 46- i 58-latek usłyszeli w tej sprawie zarzuty, ale sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu tylko młodszego z mężczyzn. Co się dzieje z drugim?

Dalsza część tekstu POD GALERIĄ.

- Podejrzany przebywa na wolności, bo sąd nie zdecydował o zastosowaniu wobec niego jakichkolwiek środków zapobiegawczych - informuje Prokuratura Okręgowa w Płocku.

Czytaj też: Poszukiwany kierowca audi Q7! Miał potrącić rowerzystkę i uciec. Kobieta zmarła w szpitalu w Płocku [OPIS AUTA, NOWE FAKTY]

Płock. Napad na konwojenta. Gdzie jest prawie 2,5 mln zł?

Jak wcześniej informowała policja w Płocku, w czasie przeszukania domu 46-latka wyszkolony do wyszukiwania walut pies znalazł pod drewnianą podłogą ukrytą torbę, w której było kilkaset tysięcy złotych. Prokuratura okręgowa doprecyzowuje teraz, że było to ok. 430 tys. zł, więc śledczy nadal prowadzą działania, które mają na celu odzyskanie całej kwoty zrabowanych w czasie napadu na konwojenta pieniędzy.

Czytaj też: Okradziony dom pod Płockiem, nowotwór, a teraz pożar, w którym o mało nie zginęli! "Ta noc zrujnowała ich doszczętnie" [ZDJĘCIA]

Sonda
Czy resztę pieniędzy z napadu na konwojenta w Płocku uda się odzyskać?
Sąd nie miał wątpliwości co do winy Mariusza S. z Przemyśla, właściciela pitbulli, które zagryzły dziecko

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki