Płock. Wtargnął do sekretariatu i groził prezydentowi Nowakowskiemu! Zaj**ie go

i

Autor: Urząd Miasta Płocka Nieznany mężczyzna wtargnął go gabinetu prezydenta Płocka Andrzeja Nowakowskiego i groził mu krzycząc, że "go zaj**ie"

Płock. Wtargnął do sekretariatu i groził prezydentowi Nowakowskiemu! "Zaj**ie go"

2020-12-09 7:50

Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło w Urzędzie Miasta Płocka. Do sekretariatu prezydenta miasta Andrzeja Nowakowskiego wtargnął nieznany mężczyzna i groził włodarzowi, krzycząc, że "go zaj**ie". Na I piętrze budynku pojawił się jeden ze strażników miejskich i wyprowadził go z budynku. W tym czasie sekretarka prezydenta Płocka wezwała policję - Andrzeja Nowakowskiego nie było w czasie zajścia.

Jak informuje Petronews, nieznany mężczyzna wtargnął do sekretariatu prezydenta Płocka Andrzeja Nowakowskiego i groził włodarzowi miasta, krzycząc, że "go zaj**ie". Do zdarzenia doszło w czwartek 3 grudnia. W tym czasie Andrzeja Nowakowskiego nie było w swoim gabinecie. Mężczyzna został wyprowadzony z budynku przez strażnika miejskiego, a w międzyczasie na miejsce wezwano policję, która próbuje obecnie ustalić tożsamość agresora.

- Do gabinetu prezydenta Andrzeja Nowakowskiego wtargnął mężczyzna, chyba z nożem w ręku, który krzyczał, że „go zaj…bie”. Sekretarka dzwoniła po policję. Strażnik miejski, co prawda po sygnale napadowym, dotarł na górę do pokoju prezydenta, ale wziął tylko tego mężczyznę i po prostu wyprowadził z budynku - pisze w liście do Petronews czytelniczka portalu.

Rodzinne fatum zabiło trzy osoby

Udusił kolegę na libacji alkoholowej potem spalił jego zwłoki w lesie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki