Sochaczew. Robaki na ścianach i grzyb do sufitu! Spółdzielnia i policja bezradne

i

Autor: Google Street View Mieszkaniec jednego z bloków przy ul. Targowej w Sochaczewie (na zdjęciu) nie daje sąsiadom żyć. Przez niego w budynku pojawiły się robaki, grzyb i smród, ale spółdzielnia i policja nie mogą nic w tej sprawie dzwonić

Sochaczew. Robaki, smród i grzyb do sufitu! Spółdzielnia i policja rozkładają ręce

2020-11-05 13:32

Mieszkańcy bloku przy ul. Targowej w Sochaczewie przeżywają za sprawą jednego z lokatorów prawdziwą gehennę. Mężczyzna znosi do swojego mieszkania odpady z całej okolicy, wśród których nie brakuje lodówek, pralek i odpadków prosto ze śmietników, które składuje w domu. Z jego mieszkania zalatuje smrodem, grzyb sięga od ścian po sufit, a u sąsiadów pojawiły się robaki. Spółdzielnia i policja są bezradne.

Jak informuje portal tusochaczew.pl, przez lokatora z bloku przy ul. Targowej w Sochaczewie u jego sąsiadów pojawiły się robaki, a w wynajmowanym przez niego mieszkaniu grzyb zajmuje całe ściany aż po sufit. Z lokum wydostaje się także przeraźliwy smród. Wszystko dlatego, że mężczyzna znosi do domu odpady z całej okolicy, niektóre wygrzebując prosto ze śmietników. Nikt nie wie, dlaczego to robi, a przerażona jest nawet jego matka, która wynajęła mieszkanie przy Targowej w Sochaczewie w czerwcu ub.r i pozwoliła synowi, by się tam wprowadził.

- Syn zaczął znosić do mieszkania śmieci, całe toboły, z okolicznych śmietników. Tam jest wszystko, jakieś lodówki, pralki, ale też po prostu śmieci. Nocami, jak opowiadają sąsiedzi, cały czas coś tłucze, prawdopodobnie puszki po piwie. Już po kilku tygodniach na klatce schodowej pojawił się smród. I jest to smród nie do zniesienia. Ja się wcale nie dziwię sąsiadom, że już nie wytrzymują - mówi portalowi tusochaczew.pl pełnomocniczka właściciela mieszkania przy Targowej w Sochaczewie.

Jak informuje tusochaczew.pl, lokatorowi bloku przy Targowej w Sochaczewie, przez którego pojawiły się robaki, smród i grzyb do sufitu, wręczono w lutym br. wypowiedzenie najmu, ale zmienił tylko zamki w drzwiach i od tamtej pory nikogo nie wpuszcza. Bezradne są spółdzielnia, a nawet policja w Sochaczewie. W związku z licznymi skargami innych lokatorów budynku pełnomocniczka właściciela skierowała sprawę do sądu, a pierwsza rozprawa ma się odbyć w listopadzie. Dopóki jednak nie zapadnie wyrok, mężczyzny nie można eksmitować z mieszkania przy Targowej w Sochaczewie.

Uwaga, alergicy! Nie zagnieździła się u was biedronka azjatycka? [ZDJĘCIA]

Kraków: Syn zabił matkę i popełnił samobójstwo. Kim był?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki