dla niego nie ma rzeczy niemożliwych!

14-letni Franek nie chodzi i nie oddycha, ale… ukończył półmaraton!

2024-04-15 11:47

Nie chodzi i nie oddycha, ale… ukończył półmaraton. Chory na smard1 Franek Trzęsowski (14 l.) z Wielkopolski znów pokazał, że niemożliwe nie istnieje. Chłopiec żyje dzięki respiratorowi, ale wciąż udowadnia, że jego choroba nie zbierze mu radości z życia.

Gdy się urodził, medycy nie dawali mu dużych szans i długiego życia. Diagnoza smard1, czyli przeponowo-rdzeniowy zanik mięśni z niewydolnością oddechową to nie jest optymistyczna wiadomość. Krótko mówiąc, to ciężka choroba genetyczna, na którą nie ma lekarstwa, a która objawia się zanikiem mięśni gładkich, zaczynając od tych odpowiedzialnych za oddychanie. Dlatego Franek musi na stałe być podłączony do respiratora. Musi też być wciąż rehabilitowany i porusza się na wózku.

Zobacz także: Franek nurkował z... respiratorem! Niesamowity chłopiec zawstydził niejednego

Mimo to, od wielu lat, razem ze swoimi najbliższymi, pokazuje, że choroba nie przeszkadza mu cieszyć się życiem. Do tej pory, mimo że oddycha za pomocą respiratora wykąpał się w basenie czy jeździł na łyżwach. Właśnie zrobił kolejną rzecz - razem ze swoim wujkiem i innymi przyjaciółmi… ukończył półmaraton w Poznaniu. On - oczywiście - na specjalnym biegowym wózku, nadal podłączony do respiratora został częścią niesamowitej ekipy biegaczy, dla których obecność Franka w sportowym wydarzeniu była nadrzędną wartości. Na pomysł wpadł brat mamy Franka, a potem dołączyli do niego inni biegacze i biegaczki, którzy stworzyli „bandę Franka”.

- Dzięki mojemu bratu udało się skonstruować ekipę silnych, mądrych i fajnych osób, które podjęły się tej odpowiedzialności, jaką jest zaliczenie półmaratonu. Nauczyli się odsysać, wentylować ambu, kupili mikrofon z głośnikiem, żeby lepiej było słychać Franka! Umieli zaradzić, kiedy gorset chłopca uciskał nogę aż do bólu - opowiada ze wzruszeniem Anna Trzęsowska, mama chłopca.

Dla Franka było najważniejsze, że mógł w tym biegu wziąć udział, poznać sportowe emocje, a inni… zupełnie nie zwracali uwagi na jego chorobę. I stało się! Franek półmaraton ukończył! A jego wyczyn kolejny raz dodał skrzydeł nie tylko jemu, ale i innym dzieciom z niepełnosprawnościami. - Ekipa Franka sprawiła, że nastolatek który z założenia nie powinien pobiec - utwierdził się w przekonaniu, że wszystko się może zdarzyć - dodaje na koniec mama Franka.

Bydgoski Bieg Urodzinowy 2024
Sonda
Lubicie biegać?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki