Na trybunach zasiadło w niedzielę 28 419 kibiców. Ramię w ramię, obok siebie, siedzieli fani Zielonych i Kolejorza. Podział na kibiców jednych i drugich często dokonywał się nawet wewnątrz rodzin. To jednak nikomu nie przeszkadzało. W Poznaniu mamy bowiem jedyne takie derby w Polsce - gdzie kibice obu drużyn szanują się wzajemnie i żyją w przyjaźni. Nie było więc obawy, że na trybunach może dojść do niebezpiecznych wydarzeń.
Byłeś na meczu? Poszukaj siebie na naszych zdjęciach!
Kibice zaczepili prezydenta Jaśkowiaka: "Kiedy Warta wróci do Poznania?".
Mecz Warty z Lechem rozegrano na Enea Stadionie przy Bułgarskiej. Oficjalnie gospodarzem była dziś Warta, która jednak wciąż nie ma w stolicy Wielkopolski własnego obiektu spełniającego wymogi licencyjne PKO BP Ekstraklasy. W okolicach stadionu zajmowanego na co dzień przez Kolejorza, a także na jego trybunach, pojawiły się transparenty: "Jaśkowiak, kiedy Warta wróci do Poznania?".
Choć Warta potrafi postawić się najmocniejszym polskim drużynom, wciąż nie znalazła patentu na Lecha. Odkąd Zieloni wrócili do Ekstraklasy, doszło do siedmiu meczów derbowych i za każdym razem górą byli piłkarze Kolejorza.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!