Historyczne zwycięstwo Kolejorza! Lech Poznań-Legia Warszawa 3:0!

i

Autor: Fot. Przemysław Szyszka/lechpoznan.pl Historyczne zwycięstwo Kolejorza! Lech Poznań-Legia Warszawa 3:0!

Historyczne zwycięstwo Kolejorza! Lech Poznań-Legia Warszawa 3:0!

2017-10-02 10:15

W wielkim stylu Lechici pokonali wczoraj na własnym podwórku Wojskowych. Było to ich pierwsze zwycięstwo z Legią od sezonu 2015/2016.

Autorami 3 zwycięskich bramek byli Maciej Gajos, Łukasz Trałka oraz Maciej Makuszewski. Dzięki wczorajszej wygranej Lech wzbogacił się o 3 punkty i wskoczył na drugą pozycję w ligowej tabeli. Już od początku meczu to Kolejorz nadawał tempo grze. Legia nie mogła popisać się zbyt dobrą obroną, dzięki czemu pierwszy gol dla Lecha padł z główki Macieja Gajosa już w 12 minucie. To było pierwsze spotkanie kapitana drużyny po trzech meczach zawieszenia.

- 4-5 tygodni czekałem na to, żeby być z drużyną. Cieszę się, że wróciłem, cieszę się, że wygraliśmy i że ta moja bramka miała jakiś mały wpływ na przebieg gry. Myślę, że każdy dzisiaj kto grał dał z siebie 100% i jako drużyna wyglądaliśmy dobrze od początku do końca - powiedział po meczu pomocnik Lecha Maciej Gajos.

Piłkarze Lecha nie dawali szans rywalom, których gra była bardzo chaotyczna i obnażała wszystkie błędy, a większa jej część toczyła się pod bramką Legii. To zaowocowało kolejnym golem. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy, w 38 minucie spotkania padł kolejny strzał głową. Tym razem Łukasz Trałka dał Lechitom prowadzenie 2:0. Po tej bramce Legia na chwilę jakby się przebudziła, co o włos doprowadziło do bramki dla rywali Kolejorza. W porę jednak zainterweniował Rafał Janicki, który wybił piłkę z linii bramkowej.

- Myślę, że to był jeden z naszych lepszych meczy w tym sezonie. Te pierwsze 30 minut to był koncert w naszym wydaniu. Owszem, pod koniec pierwszej połowy Legia próbowała nam zagrozić, ale na szczęście nic z tego nie miała i chwała nam, że strzeliliśmy tą trzecią bramkę i wygraliśmy - powiedział obrońca Kolejorza Rafał Janicki.

Podczas drugiej połowy meczu Lech Poznań przeszedł do gry defensywnej, to sprawiło, że Legia częściej posiadała piłkę. Jednak to nie zaskoczyło Lechitów, którzy postanowili dobić kompromitujcego się rywala i w 65 minucie przypieczętować swoje już i tak pewne zwycięstwo kolejnym golem. 

- Myślę, że pierwsza połowa była bardzo dobra, w drugiej trochę zmieniliśmy taktykę. W pierwszej części meczu graliśmy dość agresywanie, udało się, strzeliliśmy dwie bramki. W drugiej połowie wiedzieliśmy, że Legia będzie chciała nas zaatakować, nie mieli nic do stracenia. My czekaliśmy na kontrę no i z tej kontry strzeliliśmy na 3:0. Mogło być wyżej, ale myślę, że wynik odzwierciedla to co działo się na boisku - komentował całe spotkanie autor 3 bramki, Maciej Makuszewski. 

Pod koniec meczu o włos nie doszło do karnego dla Wojskowych. Prowadzący starcie Szymon Marciniak posiłkując się powtórkami wideo anulował jednak rzut karny dla legionistów, który najpierw podyktował po rzekomym faulu Lasse Nielsena.

Po wczorajszym spotkaniu Lech Poznań wskoczył na drugie miejsce w Tabeli Lotto Ekstraklasy. 

Zobaczcie także: Lech Poznań – Legia Warszawa już za kilka dni! Czy Kolejorz przełamie złą passę? [WIDEO]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki