Według informacji portalu kalisz24.info.pl do zdarzenia doszło 26 listopada w okolicach przystanku Nowe Skalmierzyce/Rynek. – Doszło do mocnego pobicia, uderzenia chłopaka w jądra przez jednego kontrolera. Został nawet popchnięty i uderzył o tylną szybę w autobusie. Kierowca nie chciał wezwać policji. Po otwarciu drzwi przestraszony i poturbowany nastolatek uciekł - opowiadał jeden ze świadków w rozmowie z lokalnym portalem.
Sprawa natychmiast trafiła do kaliskiej spółki, która szybko wyciągnęła konsekwencje wobec swoich pracowników. Przejrzano zapisy z kamer monitoringu w autobusie 19E, w którym doszło do zdarzenia. - Kontroler, który przekroczył swoje uprawnienia szarpiąc się z pasażerem został zwolniony z pracy w trybie dyscyplinarnym - przekazały władze Kaliskich Linii Autobusowych.
Pozostali kontrolerzy otrzymali kary dyscyplinarne i finansowe, a o całym zdarzeniu powiadomiono policję.