- Wielkopolski proboszcz ujawnił, ile zebrał "na tacę" podczas niedzielnej mszy, łamiąc tabu wokół finansów kościelnych.
- Ksiądz Daniel Wachowiak z Koziegłów pod Poznaniem podał dokładne kwoty zebrane od 4000 parafian.
- Sprawdź, ile dokładnie zebrano i co ksiądz planuje zrobić z tymi środkami.
Zbieranie "na tacę" w kościołach
Taca to coś, co zna każdy Polak - obowiązkowy moment podczas mszy, kiedy wierni sięgają do portfeli. Dla jednych to wyraz wiary i wsparcia dla kościoła, dla innych - temat, o którym lepiej nie mówić głośno. Bo choć datki są częścią tradycji, to rzadko wiadomo, ile tak naprawdę pieniędzy trafia do parafii. Nie każdy ksiądz bowiem decyduje się na jawne publikowanie wyniku. Ewenementem i wyjątkiem jest natomiast ks. Daniel Wachowiak, proboszcz z parafii w Koziegłowach pod Poznaniem, który postanowił otwierać ten temat przed swoimi parafianami.
Polecany artykuł:
Tyle zebrał na tacę. Ksiądz ujawnił niedzielny wynik
W parafii w Koziegłowach jest tylko jeden ksiądz, a parafian - wedle jego słów - około 4000 osób. To duża społeczność, więc potrzeby i koszty też nie są małe. Ile więc udaje się zebrać "na tacę" w trakcie nabożeństwa? Na profilu w serwisie X ks. Wachowiak ujawnił, że podczas jednej z ostatnich mszy zebrano:
- 4 660,91 zł – "na tacę"
- 1 690 zł - na Fundację św. Jana Pawła II.
Co ciekawe, po ogłoszeniu kwot, duchowny zapowiedział spotkanie parafialne w poniedziałek, na którym przedstawi plany inwestycyjne na nadchodzący rok - to znak, że pieniądze z tac nie są dla niego tajemnicą. Niestety nadal w wielu parafiach w Polsce wierni nigdy nie poznają dokładnej kwoty zebranej podczas mszy ani tego, jak rozdzielone zostały środki, więc podejścia księdza Wachowiaka bez wątpienia może być godne naśladowania.
Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią.
Oto Majątek Rydzyka
Ile Polacy dają "na tacę"?
W Polsce zbieranie datków "na tacę" to nieodłączny element każdej mszy świętej. Przeciętny Polak przekazuje podczas mszy niewielkie kwoty - najczęściej do 10 złotych. Część wiernych daje nieco więcej, między 10 a 20 zł, ale tylko nieliczni wrzucają do koszyka 50 zł lub więcej.
Wysokość zebranych datków zależy od wielu czynników - zamożności regionu, liczby parafian, a także od relacji duchownego z wiernymi i poziomu zaufania, jakim cieszy się parafia.