Policjanci SIŁĄ wyciągali kierowcę z KRADZIONEGO auta! Sceny jak z filmu w okolicach Piły [ZDJĘCIA]

i

Autor: KPP Piła

Policjanci SIŁĄ wyciągali kierowcę z KRADZIONEGO auta! Sceny jak z filmu w okolicach Piły [ZDJĘCIA]

2020-08-18 14:47

Takie rzeczy dzieją się nie tylko w filmach sensacyjnych. Policjanci z Piły ruszyli w pościg za kierowcą, który ma sporo występków na swoim sumieniu. Zaczęło się jednak od awantury na drodze. Więcej przeczytasz na se.pl.

W poniedziałek (17 sierpnia) patrol pilskiej policji przejeżdżał w okolicach ulicy Przemysłowej. W pewnym momencie mundurowi zauważyli korek na drodze tuż przy przejeździe kolejowym.

- Funkcjonariusze z daleka zauważyli dwóch mężczyzn, którzy się awanturowali. W związku z tym postanowili interweniować. Podczas dojazdu na miejsce kierowca omijający zator powiedział funkcjonariuszom, że jeden z mężczyzn właśnie wykrzykiwał, że "to auto jest kradzione". W tym samym momencie oba pojazdy odjechały ze znaczną prędkością w stronę obwodnicy drogi krajowej nr 11 - relacjonuje mł. asp. Jędrzej Panglisz.

Policjanci ruszyli w pościg za oddalającymi się pojazdami. Funkcjonariusze wyprzedzili wszystkie samochody poruszające się po obwodnicy i zablokowali drogę. W tym momencie kierowca Skody Scala wyjechał z kolumny i zaczął zawracać w stronę Poznania.

- Wydając sygnały do zatrzymania, pojazd poruszał się z coraz większą prędkością. Po kilkuset metrach policjanci zrównali się ze skodą i po raz kolejny próbowali zatrzymać kierowcę, który nie reagował na polecenia. Funkcjonariusze wybierając miejsce do zatrzymania wyprzedzili pojazd i ustawili radiowóz blokując pas ruchu oraz pozostawiając kierowcy bezpieczną odległość do wyhamowania. Mężczyzna pomimo tego nie zatrzymał się i uderzył w policyjny radiowóz. Następnie policjanci, zachowując względy bezpieczeństwa podbiegli do pojazdu i wyciągnęli mężczyznę zza kierownicy - opowiada mł. asp. Panglisz.

Kierowcą okazał się 42-letni mieszkaniec powiatu obornickiego. Szybko okazało się, że mężczyzna posiada zakaz prowadzenia pojazdów, a badanie stanu trzeźwości alkomatem wskazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto prawdą okazało się to, że pojazd, którym uciekał był skradziony w czerwcu w Międzychodzie.

- Sprawca trafił do policyjnego aresztu. Teraz odpowie za kradzież pojazdu, prowadzenie go w stanie nietrzeźwości pomimo zakazu sądowego, niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz uszkodzenie policyjnego radiowozu. Za popełnione przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności - kończy mł. asp. Panglisz.

Efektowny pościg ulicami Torunia! Zatrzymanemu grozi 15 lat więzienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki