Ogień w bloku przy ul. Sikorskiego 11 w Luboniu koło Poznania zauważono w poniedziałek, 9 stycznia kilka minut po godz. 23. Po przybyciu na miejsce straży pożarnej mieszkańcy bloku krzyczeli, że w mieszkaniu, gdzie pojawił się ogień, znajdują się ludzie.
Strażacy wyważyli drzwi i wyciągnęli z przedpokoju mężczyznę, a następnie jeszcze kobietę w wieku około 60 lat i drugiego mężczyznę w wieku około 70 lat.
- Wszyscy mieszkańcy z tej klatki schodowej zostali ewakuowani za zewnątrz. W sumie ewakuowano prawie 30 osób, w tym dzieci – relacjonuje Maciej Splisgart z Ochotniczej Straży Pożarnej w Luboniu.
Przestraszonym dzieciom wręczono pluszowe misie, które pomagają je uspokoić. Przypomnijmy, że maskotki dla wielkopolskich strażaków zebrano w ramach akcji "I Twój miś może zostać ratownikiem" (więcej o akcji w artykule 1500 pluszaków pomoże strażakom uspokajać dzieci, które uczestniczyły w wypadkach).
Po sprawdzeniu i przewietrzeniu pomieszczeń mieszkańcy mogli wrócić do swoich mieszkań. Po zbadaniu zawartości tlenku węgla w wydychanym powietrzu u poszkodowanych okazało się, że trzy osoby wymagają przewiezienia do szpitala.
- Straty materialne oszacowano na około 100 tysięcy złotych, oszacowano także wartość materialną ocalonego mienia na około 3 miliony złotych – informuje Maciej Splisgart.
Przyczyny pożaru ustala policja.
Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do poniższej galerii foto: