Wielkopolscy policjanci razem z przedstawicielami Wyższej Szkoły Policyjnej w Sztytnie zorganiozwali w poniedziałek, 29 czerwca, na terenie Gimnazjum nr 54 w Poznaniu sztabowe ćwiczenia praktyczne. Dotyczyły one ataku terrorystycznego w miejscu publicznym. Wedlug scenariusza do poznańskiego gimnazjum wtargnęli terroryści, którzy wzięli uczniów jako zakładników. Zadaniem antyterrorystów była jak najszybsza reakcje. Czy sprostali zadaniu?
Pełny realizm ataku terrorystycznego
- Pojawiło się dwóch napastników w szkole. Zaczęli strzelać, zaczęli zabijać uczniów i nauczycieli. W efekcie musieliśmy podjąć nasze natychmiastowe działania - zdradził nam szczegóły Rafał Batkowski, Komendant Wojewódzki Policji w Poznaniu.
Ćwiczenia funkcjonariuszy miały maksymalnie realny charakter - reakcja musiała być natychmiastowa, tak jak w przypadku prawdziwego ataku terrorystów na szkołę. O wtargnięciu napastników na teren gimnazjum poinformowali dyżurnego komisariatu uczniowie, którym udało się zbiec ze szkoły. Niezwłocznie powiadomiono służby policyjne, pogotowie ratunkowe oraz straż pożarną. . Równocześnie rozpoczęła się akcja ratunkowa, polegająca na uwolnieniu zakładników i neutralizacji zagrożenia
Jako pierwsi na miejsce zdarzenia dotarli policjanci z pobliskiego komisariatu. Ich zadaniem było informowanie na bieżąco dyżurnego o sytuacji na miejscu. Następnie zjawili się antyterroryści i policyjni negocjatorzy. Poderwano nawet policyjny śmigłowiec!
Poznań gotowy bronić mieszkańców
- Tego typu działania mają na celu podnoszenie kompetencji policjantów każdego szczebla oraz analiza przyjętych procedur. W tego rodzaju ćwiczeniach przede wszystkim chodzi o przećwiczenie policyjnych działań o charakterze terrorystycznym - czytamy w komunikacie Komendy Wielkopolskiej Policji w Poznaniu.
W kontekście rosnącego zagrożenia atakiem terrorystycznym praktycznie na całym świecie, również polskie miasta przygotowują się na jego odparcie. O tym, że problem dotyczy całej Europy, świadczyła obecność gości na pokazowych ćwiczeń. Zjawili się funkcjonariusze z Niemiec, Hiszpanii, Litwy oraz Ukrainy.
Na miejscu była także reporterka Radia Eska, Kamila Patelska. Posłuchaj jej relacji: