Koziołki w każde południe przyciągają tłumy turystów

i

Autor: fot. Scotch Mist/ Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported Koziołki w każde południe przyciągają tłumy turystów

Poznańskie koziołki trykają się zbyt rzadko? Rada Miasta chce ich częściej [AUDIO, SONDA]

2015-06-17 12:26

Poznańskie koziołki trykają się w każde południe, jednak według członkini Rady Miasta Poznania to zdecydowanie za rzadko. Maria Lisiecka-Pawełczak chce, aby koziołki pojawiały się także o godz. 15 i 18. Co na to poznaniacy?

Radna miasta zgłosiła pomysł, aby poznańskie koziołki, z którego nasze miasto jest znane nie tylko w Polsce, powinny pojawiać się na ratuszowej wieży częściej. Obecnie koziołki trykają się w samo południe. Maria Lisiecka-Pawełczak proponuje, żeby robiły to także o godzinie 18, a w weekendy również o 15. Radna wyjaśnia, że jest to słynna atrakcja miasta, którą należy eksponować częściej.

Koziołki nie tak łatwo złapać

- To jest bardzo dobry pomysł bo ja jestem od czasu do czasu w Poznaniu. Dzisiaj pierwszy raz zobaczę koziołki bo nigdy nie miałem czasu, byłem dopiero po 12 - wymienia jeden z turystów na Starym Rynku, w rozmowie z Radią Eska.

- Całkiem dobry pomysł, ponieważ niektórzy ludzie chcą widzieć je częściej  - dodaje mieszkaniec Poznania. - Turyści będą mieli więcej okazji, aby móc je podziwiać - słychać kolejny głos za wprowadzeniem dodatkowych godzin "trykania".

Pomysł przyjął się wśród turystów jak i poznaniaków. Wielu zgodziło się z radną, że koziołki pojawiają się zbyt rzadko, często trudno zdążyć na dwunastą, aby podziwiać ich słynne "trykanie". Jeżeli doda się kolejne godziny, w których będzie można zobaczyć symbol Poznania, skorzystają na tym wszyscy.


Co za dużo to niezdrowo?

Nie brakuje też osób, którym pomysł się nie spodobał. - Uważam, że powinny się trykać tak jak do tej pory. Jestem osobą tradycyjną - deklaruje poznanianka. - Jak czegoś jest za dużo, to przestaje bawić - dodaje kolejna mieszkanka. Takie opinie pojawiają się również wśród władz miasta, dlatego pomysł z częstszym trykaniem będzie miał spore trudności.

 - Mamy bardzo dużo innych atrakcji, żeby przyciągać turystów. Myślę, że jeżeli koziołki trykałyby się kilak razy na dobę, to spowszedniałyby - mówi Anna Sobocińska, rzeczniczka Muzeum Narodowego - w rozmowie z portalem Epoznan.pl

Uważacie, że koziołki powinny trykać się częściej? A może nie powinniśmy zmieniać tradycji? Czekamy na Wasze głosy! Z poznaniakami oraz turystami na Starym Rynku rozmawiała reporterka Radia Eska, Kamila Patelska:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki