Strażnik miejski w Poznaniu nie może liczyć na wysokie zarobki.

i

Autor: Straż Strażnik miejski w Poznaniu nie może liczyć na wysokie zarobki.

Rekordowe zwolnienia w straży miejskiej w Poznaniu - z pracy odszedł co siódmy strażnik [AUDIO]

2017-01-13 14:41

W minionym roku z pracy w straży miejskiej w Poznaniu odeszło aż 47 osób. Jednym z głównych powodów są zbyt niskie zarobki.

Praca strażnika miejskiego nie jest zbyt wdzięcznym zajęciem. Wiąże się z dużą odpowiedzialnością, ale często nie bywa doceniana przez mieszkańców. Strażnikowi trudno liczyć na dobre słowo od osoby, której wypisuje mandat za picie alkoholu, nieprawidłowe parkowanie albo śmiecenie, chociaż z drugiej strony strażnicy słyszą narzekania od poznaniaków, dlaczego nie pilnują, aby pijących, źle parkujących i śmiecących było mniej.

Na dodatek w pracy strażnika „kokosów” się nie zarabia.

- Rozpoczynając pracę, młody strażnik, któremu nie przysługują żadne dodatki, zarabia 2220 zł brutto. Po kilku latach pensja podstawowa to 2500 zł – mówi w rozmowie z Radiem ESKA Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy poznańskiej straży miejskiej. - Z pewnością nie jest to konkurencja dla tego, co oferują firmy prywatne, ale to praca, która może przynieść dużo satysfakcji, zapewnia stabilizację ekonomiczną – dodaje.

2220 zł to nieco ponad 1600 zł „na rękę”. W Poznaniu, gdzie bezrobocie z każdym rokiem spada i obecnie wynosi zaledwie 2 proc., raczej nietrudno znaleźć pracę z wyższym wynagrodzeniem. Efekt jest taki, że w 2016 r. z pracy w straży miejskiej odeszło aż 47 z 330 pracowników straży miejskiej.

Tak dużej liczby zwolnień nie było od pięciu lat, ale zdaniem Mariusza Wiśniewskiego, wiceprezydenta Poznania, nie ma powodu do paniki.

- To normalny ruch kadrowy, z czego połowa to są przypadki finansowe, ale są też przypadki, kiedy ktoś znajduje pracę w miejscu zamieszkaniu, albo wyjeżdża za granicę. Są tez odejście na emeryturę, zwolnienia dyscyplinarne – mówi Wiśniewski.

Straż miejska braki kadrowe stara się uzupełniać na bieżąco, ale musi minąć trochę czasu, zanim kandydat do pracy ukończy wymagany kurs, przejdzie praktykę i zda egzamin końcowy. W czasie szkolenia część osób rezygnuje, widząc, na czym ma polegać jego praca.

- Mieliśmy taki kuriozalny przypadek, gdy jeden z praktykantów odmówił wyjścia na patrol, bo  padał deszcz – wspomina Piwecki.

Od nowego roku strażnicy dostali niewielkie podwyżki.

- Nie tylko strażnicy, ale wszyscy pracownicy administracji miejskiej w Poznaniu otrzymali 100 zł podwyżki od 1 stycznia, a kolejne 100 dostaną od połowy roku – mówi wiceprezydent Wiśniewski. - Warto pamiętać, że strażnicy, którzy rzetelnie wykonują swoją pracę, mogą liczyć na nagrody, czasem w ciągu roku to nawet dwa dodatkowe wynagrodzenia – dodaje.

Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Macieja Melcera:

Czytaj też: ZTM zerwał umowę z firmą zatrudniającą kontrolerów biletów!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki