Warta była już sprawdzana wielokrotnie

i

Autor: fot. Kuba Krzyżański/ Radio ESKA Poznań Warta była już sprawdzana wielokrotnie

Skandal w sprawie Ewy Tylman. Ludzie robili sobie selfie ze zwłokami wyłowionymi z Warty! [AUDIO]

2016-07-27 11:00

Skandal wyszedł na jaw przy okazji odnalezienia ciała, które najprawdopodobniej należy do Ewy Tylman. Policja od razu zabezpieczyła materiały i zapowiedziała wyciągnięcie konsekwencji. 

Najpierw mężczyzna, który odnalazł ciało na brzegu Warty w podpoznańskim Czerwonaku, miał je sfotografować i oferować dziennikarzom sprzedaż zdjęć. Następnie pracownicy firmy pogrzebowej, która przejęła zwłoki, otworzyli worek z ciałem i zrobili sobie z nim selfie. 

Potwierdzają to m.in. nagrania z monitoringu prosektorium. Sprawą natychmiast zajęła się policja.

- Policjanci natychmiast zareagowali i zabezpieczyli te wszystkie nagrania przed nieuprawnionym ujawnieniem i nieuprawnionym publikowaniem. Jesteśmy umówieni z prokuratorami, że w niedługim czasie cała historia będzie poddana analizie prawno-karnej - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. 

Badania wykażą, czy doszło do przestępstwa. Może być to próba ujawnienia informacji ze śledztwa, a nawet znieważenie zwłok.

Aktualizacja, godz. 12:15

Przedstawiciel firmy Universum, której pracownicy mieli dopuścić się wyżej wymienionego czynu, wystosował dziś do mediów oświadczenie, w którym przyznaje, że przewozu zwłok nie realizowali ich pracownicy. Zgodnie z zapewnieniami, umowa z winnym podwykonawcą zostanie zerwana. Jednocześnie Universum przeprosiło rodzinę zmarłej i wyraziło ubolewanie nad całą sytuacją. 

Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA, Kuby Krzyżańskiego: 


Czytaj także: Na 99 procent to zwłoki Ewy Tylman! Tak twierdzi już nawet sama policja!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki