W środku nocy krzyczał, że ma KORONAWIRUSA! Służby zajęły się NIEODPOWIEDZIALNYM mężczyzną

2020-03-16 8:06

Nietypowa akcja policji na stacji paliw przy ul. Zamenhofa w Poznaniu. Pijany mężczyzna wykrzykiwał, że ma koronawirusa. Sprawą zajęła się policja, która przewiozła mężczyznę do szpitala. Tam okazało się, że to tylko głupi żart pijanego człowieka!

Policja ostrzega przez oszustami, którzy chcą zarobić na koronawirusie!

i

Autor: KMP Leszno/ Materiały prasowe

O sprawie poinformował portal epoznan.pl, a cała akcja wydarzyła się minionej nocy. Na stacji paliw na ul. Zamenhofa mężczyzna wykrzykiwał, że ma koronawirusa. Na miejsce wezwano policję, która zamknęła ulica i zajęła się mężczyzną. Potrzebne były służby w białych strojach ochronnych. Co tam się wydarzyło?

- Była to awantura z pijanym mężczyzną, który wykrzywiał, że ma koronawirusa. Policjanci ubrali się w kombinezony, zatrzymali go i przewieźli do szpitala, gdzie nie stwierdzono objawów koronawirusa. Mężczyzna obecnie trzeźwieje - przekazał mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Niestety, głupi żart postawił na nogi służby w Poznaniu. Mężczyzna odpowie za swoje nieodpowiedzialne zachowanie.

Koronawirus w Polsce

Pandemia koronawirusa rozprzestrzenia się na całym świecie. Najnowsze doniesienia dotyczące choroby można śledzić w naszej RELACJI NA ŻYWO.

Wprowadzono stan zagrożenia epidemiologicznego. Czeka nas wiele ograniczeń.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki