- Sprawcy po sforsowaniu drzwi wejściowych do jubilera zrabowali złotą biżuterię. Okazało się, że są to mieszkańcy woj. Lubuskiego. Prawdopodobnie niemal identycznie włamali się we Wrocławiu - mówi dziś Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.
Sprawcy to dwaj 22-latkowie. W Poznaniu autem rozbili gabloty wystawowe, zrabowali wyroby jubilerskie ze złota i uciekli. Samochód, którym rozbili drzwi wejściowe porzucili, ponieważ auto zawiesiło się i nie można było nim ruszyć.
- Szybko ustalono, że samochód BMW, którym posłużyli się włamywacze został skradziony w połowie grudnia w Polkowicach w woj. dolnośląskim - mówi Borowiak. Kradzież była bardzo zuchwała, napadli i sterroryzowali kobietę, a ta w obawie o życie oddała im kluczyli od swojego BMW. Mężczyźni nigdy wcześniej nie byli karani, obaj pochodzą z Sulechowa w woj. lubuskim.
- Wszystkie informacje oraz materiały dowodowe zostały przekazane prokuratorom z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, którzy aktywnie włączyli się w sprawę. Na podstawie tych dowodów zostały przedstawione obu zatrzymanym zarzuty. Sąd w Poznaniu na wniosek policji o Prokuratury aresztował podejrzanych - wyjaśnia policjant.