Wolsztyn: Sterował motorówką i PIŁ piwo! Na pokładzie były dzieci!

i

Autor: pixabay.com - zdjęcie poglądowe Wolsztyn: Sterował motorówką i PIŁ piwo! Na pokładzie były dzieci!

Wolsztyn: Sterował motorówką i PIŁ piwo! Na pokładzie były dzieci!

2020-06-16 12:51

Na wodach Jeziora Górskiego w Wielkopolsce mogło dojść do tragedii. 37-letni mężczyzna wynajął motorówkę i sterował nią będąc pod wpływem alkoholu. Na pokładzie było więcej osób, w tym dzieci! Policjanci nie mieli dla niego litości, a mężczyzna musi liczyć się nawet z karą więzienia.

Coraz więcej osób wypoczywa nad wodą. To powoduje różnego rodzaju zagrożenia, ale wymaga od nas samych więcej odpowiedzialności. Niestety, 37-latek pokazał, że nie ma za grosz wyobraźni, a cała sytuacja rozegrała się w sobotę (13 czerwca) około godz. 17:00 na wodach Jeziora Górskiego. Policjanci z KPP w Wolsztynie pełnili tam swoją służbę i zwrócili uwagę na płynącą w ich kierunku łódź motorową.

- W momencie, gdy obie jednostki mijały się, mundurowi zauważyli, że sterujący nią mężczyzna ostentacyjnie pije piwo. Stało się to podstawą do podjęcia natychmiastowej interwencji. Policjanci zawrócili swoją łódź i zatrzymali mężczyznę do kontroli. Podczas legitymowania ustalono, że łodzią sterował 37-letni mieszkaniec Milicza - relacjonuje Wojciech Adamczyk z KPP Wolsztyn.

Badanie alkomatem pokazało, że mężczyzna miał promil alkoholu w organizmie, a szczegółowa kontrola pokazała, że 37-latek był kompletnie nieodpowiedzialny. W łodzi znajdowało się jeszcze 6 osób, w tym troje dzieci!

- Listę nieprawidłowości dopełnił brak uprawnień do sterowania tego typu łodzią. Jedynym pozytywnym akcentem w tej sytuacji było to, zarówno sternik, jak i jego pasażerowie mieli założone kapoki - dodaje Wojciech Adamczyk.

37-latek musi liczyć się z surową karą. Za pływanie bez patentu motorowodnego grozi mu grzywna, z kolei obecność alkoholu w jego organizmie przełożyć się może nawet na dwuletnie pozbawienie wolności.

Mundurowi apelują do wszystkich wypoczywających nad wodą o rozsądek i rozwagę.

- Alkohol w połączeniu z relaksem nad wodą nigdy nie będzie dobrym połączeniem. W konkretnych sytuacjach będzie natomiast podnosił ryzyko wypadku i znacząco wpływał na wymiar kary - czytamy w komunikacie policji.

Pięciolatek utopił się w studzience kanalizacyjnej urzędniczka stanęła przed sądem

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki