zaatakował w biały dzień

Zbysław C. nie przyznaje się do zabicia 5-letniego Maurycego! Przerażające słowa mordercy

2023-10-25 12:37

Sensacyjne zeznania zabójcy 5-letniego Maurycego! 71-letni Zbysław C. został przesłuchany przez śledczych, bo w biały dzień rzucił się z nożem na chłopca, idącego ze swoją przedszkolną grupą na spacer. Dziecko nie przeżyło. To, co powiedział prokuratorowi jest przerażające!

Do tragedii doszło na poznańskim Łazarzu, w środę, 18 października. Zbysław C. - do tamtego dnia spokojny emeryt - wyszedł ze swojego domu z dwoma nożami. Najpierw groził przypadkowym ludziom, a potem rzucił się na bezbronne dziecko. Maurycy M. - razem ze swoją przedszkolną grupą - szedł na spacer na pocztę. Z okazji Dnia Listonosza dzieci miały wysłać widokówki. Ataku nikt nie mógł przewidzieć. Zbysław C.rzucił się z nożem na dziecko, zdał mu cios prosto w serce, a potem odszedł jak gdyby nigdy nic. Złapał go przypadkowy mężczyzna, który przejeżdżał tamtędy śmieciarką. Niestety chłopca nie udało się uratować. Dziecko zmarło na stole operacyjnym.

Zobacz: Zbysław C. zabił nożem 5-letniego przedszkolaka. Mały Maurycy walczył o każdy oddech! Nowe fakty i wideo

Zbysław C. ze względu na swój stan zdrowia zaocznie usłyszał zarzut zabójstwa. W piątek, 20 października sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec napastnika areszt. Mężczyzna trafił na szpitalny oddział psychiatryczny. Wiadomo, że przed zabójstwem leczył się neurologicznie.

- Cierpi na schorzenia neurologiczne. Ma zmiany organiczne w mózgu - mówił po tragedii prokurator Łukasz Wawrzyniak. W środę, 25 października, prokuratura poinformowała, że w końcu udało się przesłuchać Zbysława C. - Oświadczył, że nie przyznaje się do zarzutu zabójstwa oraz nie pamięta tego, co się stało i odmówił składania wyjaśnień - mówi Super Expressowi Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Jeśli biegli stwierdzą, że mężczyzna w chwili popełniania zbrodni był niepoczytalny, trafi do zamkniętego zakładu psychiatrycznego.

Sonda
Czy policji uda się ustalić przebieg tragedii?
Tak wygląda miejsce śmierci 5-letniego Maurycego. Mieszkańcy przynoszą misie i znicze
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki