Odciął żonie uszy, nos i piersi. Padły mocne słowa o Tomaszu J. RELACJA

2019-11-22 9:30

W piątek w Sądzie Okręgowym w Poznaniu odbywa się druga rozprawa Tomasza J. Mężczyzna brutalnie zamordował swoją żonę i wysadził w powietrze kamienicę. Łącznie zabił 5 osób, a prokurator postawił mu cztery zarzuty. Nie przyznaje się do winy.

Sprawa swój początek ma w marcu 2018 roku. Wtedy doszło do potężnego wybuchu kamienicy na poznańskim Dębcu. Przyczynił się do tego Tomasza J, który odkręcił rurę doprowadzającą gaz do kuchenki. W ten sposób chciał zatrzeć ślady przestępstwa jakim było brutalne zamordowanie żony.

Mężczyzna przebywa w areszcie od 28 marca 2018 roku. W toku śledztwa, został on poddany obserwacji sądowo-psychiatrycznej. Po jej przeprowadzeniu, biegli orzekli, iż w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów był całkowicie poczytalny.

Pierwsza rozprawa odbyła się 15 listopada. Był na niej obecny Tomasz J., który nie przyznaje się do winy. - Odmawiam składania wyjaśnień. Nie przyznaję się do żadnego z zarzucanych czynów - mówił przed sądem.

Mężczyźnie grozi dożywocie.

RELACJA - KLIKNIJ F5, ABY ODŚWIEŻYĆ

godz. 10:35

Zakończyła się rozprawa. Kolejną zaplanowano na 12 grudnia. Co zeznawali świadkowie? Przeczytasz o tym TUTAJ.

godz. 9:45

Pani sędzia zabroniła publikowania w mediach informacji prosto z sali sądowej aż do zakończenia rozprawy.

godz. 9:30

Na sali pojawiła się sędzia Katarzyna Obst.

godz. 9:35

Tomasza J. nie ma na sali rozpraw. Za chwilę zeznawać będą świadkowie - mieszkańcy kamienicy na Dębcu, która została wysadzona w powietrze.

godz. 9:15

Sala została otwarta. Na miejscu są prokuratorzy, a także obrońcy Tomasza J.

Lada moment rozpocznie się rozprawa Tomasza J.

i

Autor: MROK Lada moment rozpocznie się rozprawa Tomasza J.

godz. 9:05

Na ten moment przed salą sądową nie ma tłumów. Obecni są tylko dziennikarze.

Przed salą sądową nie ma tłumów

i

Autor: MROK

godz. 8:55

Rozprawę zaplanowano na godz. 9:30. Czy pojawi się na niej Tomasz J.?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki