O całej tej kuriozalnej sytuacji rozmawialiśmy z Prezesem Zarządu Centrum Medycznego MEDYK w Rzeszowie lek. med. Stanisławem Mazurem - Gdy tylko Narodowy Fundusz Zdrowia zwrócił się do nas, aby zadeklarować gotowość do szczepień od razu odpowiedzieliśmy tak, wiedząc jak to ważne, by pokonać pandemię. Już w listopadzie ub. roku zgłosiliśmy 32 własne lokalizacje, które zostały punktami szczepień i 32 miejsca w dużych zakładach pracy. Już wtedy to było ogromne przedsięwzięcie- wspominał. Stanisław Mazur. Samo rozpoczęcie akcji szczepień w Polsce było bardzo trudne. Mimo to CM Medyk w drugiej edycji konkursu rozpisanego przez NFZ zgłosiło kolejne punkty w 35 gminach na rubieżach województwa, gdzie nikt nie chciał szczepić ze względu na brak opłacalności tych działań -Faktycznie było tak, że do końca lutego dopłacaliśmy do tego procesu. Pomimo naszej oferty, żaden z lokalnych podmiotów szczepiących nie chce aktualnie tego od nas przejąć. Ponadto zgłosiliśmy się do szczepień w domach Pacjenta- podkreślał lekarz.
CM Medyk szczepiło na 70% powietrzni Podkarpacia, gdzie nikt nadal nie chce tego robić z powodu nierentowności. Placówka zaczęła też od szczepień w Domach Opieki, Hospicjach i Zakładach Opiekuńczo Leczniczych. Od początku procesu szczepień w rzeszowskiej placówce prowadzono politykę poszanowania każdej dawki o której od początku mówiono.
-NFZ zarzuca nam, że zaszczepiliśmy młode osoby poza kolejnością. Otóż my położyliśmy nacisk na staranne porcjowanie każdej dawki. Dzięki tej polityce "zyskaliśmy" wiele szczepionek, którymi mogliśmy szczepić chętnych wieczorami po zakończeniu szczepień planowanych. Często robiliśmy to do późnych godzin nocnych. Zutylizowaliśmy tylko jedenaście szczepionek. Jeżeli ktoś był zapisany, a nie mógł przyjść tego dnia szczepiono inną osobę, która tego potrzebowała. Robiliśmy to z naszych nadwyżek, które wynikały z porcjowana. Nikt kto miał otrzymać szczepionkę wynikającą z kalendarza szczepień nie został pominięty- wyliczał Prezes Medyka.
By akcja szczepień na Podkarpaciu szła sprawnej od polowy grudnia 2020, Medyk, jako jedyna instytucja w Polsce w 12 edycjach przeszkolił 1000 osób personelu własnego, oraz wspólnie z Izbą Aptekarską 170 farmaceutów. Centrum zakupiło po 80 defibrylatorów [AED],aparatów AMBU, laryngoskopów, rurek intubacyjnych, a także lamp UV , ozonatorów, zestawów leków i wytwarzaczy H202 ITD . Każdy z zaszczepionych otrzymał prezent od Medyka i partnerów. W torbie podarunkowej było m.in. schemat resuscytacji, broszura o koronawirusie, skierowanie na kolanoskopię, mammografię, samobadanie piersi, cytologię i w zależności od okresu witaminy, sok, długopis, odblaski, czy magnes. CM Medyk wspólnie z mediami, kościołem, samorządami i instytucjami prowadziło największa w Polsce akcję pro szczepienną . Pojawiały się liczne bilbordy, plakaty, reklamówki, itp. materiały promocyjne. W szeroko zakrojoną akcję promocji szczepień włączyły się uczelnie, Caritas, Straż Pożarna, zarówno jednostki PSP jak i OSP, Polski Czerwony Krzyż, Wojska Obrony Terytorialnej, oraz studenci i wolontariusze.
-Z racji tej, że posiadamy własne mroźnie mogące pomieścić nawet milion szczepionek możemy pomagać innym. Jak wielokrotnie to robiliśmy. Szczepionki trafiły do Rzeszowa, gdzie były przechowywane, a potem my dostarczaliśmy je do ponad 100 punktów według potrzeb. Pożyczamy też nasze chłodnie innym podmiotom szczepiącym. Z naszej pomocy w tym zakresie skorzystał np. szpital w Przemyślu, czy szpital MSWIA. W Wielki Czwartek zgodziliśmy się przyjąć od Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych dodatkowe ilości rozmrożonych szczepionek, aby nie zmarnowały się przez święta. W Wielkim Tygodniu cały zespół pracował z wytężoną siłą i wówczas zaszczepiliśmy najwięcej chętnych- podsumowuje Stanisław Mazur.
"Droga Krzyżowa" jaką przeszli pracownicy Medyka tuż przed tegoroczną Wielkanocą i ich ogrom pracy, zainwestowanych środków i logistyki zemścił się tuż po świętach, by zgotować im jak podkreślał prezes Medyka "Lany Poniedziałek".
-Należy podkreślić, że zaszczepiliśmy dużą ilość chorych spoza grup wiekowych mających wskazania lekarskie, których inni nie chcieli zaszczepić. Mamy na to potwierdzenia, szczepiliśmy osoby z Zespołem Downa, wadami wrodzonymi, obniżoną odpornością, przed operacjami. PROSZĘ NAM DOŚWIADCZONYM LEKARZOM MAJĄCYM PRAWO WYKONYWANIA ZAWODU NIE ODBIERAĆ PRAWA DO DECYZJI ZGODNYCH Z SUMIENIEM I LOGIKĄ- z cała stanowczością zaapelował Stanisław Mazur.
W Medyku podczas akcji szczepień zrobiono coś czego nie było w innych częściach kraju, a co pomogło w diagnozowaniu innych chorób. Wszyscy Pacjenci przed szczepieniem wypełniali ankietę onkologiczno -kardiologiczno- metaboliczną, która niejednokrotnie wskazała lekarzom potencjalne osoby, nad którymi należy się pochylić, by szczególnie zadbać o ich profilaktykę. Profilaktyka była szerokim spektrum działań , kiedy szczepiono w zakładach pracy. Tam ze względu na utrudniony kontakt lekarzami przez pandemie dodatkowo wykonywano podstawowe badania jak morfologię, glikemię, kreatyninemię, oraz analizę moczu. Pracownicy Medyka w poczekalniach zakładali Pacjentom Internetowe Konta Pacjenta, oraz instruowali prozdrowotnie. Ponadto Medyk pod koniec stycznia spisał własne wnioski i propozycje dotyczące procesu szczepień wysyłając to do Dyrektora Medycznego NFZ, do Wojewody i do Sanepidu. PRAWIE 100% Z TEGO ZOSTAŁO WDROŻONE PRZEZ MINISTERSTWO ZDROWIA!
Dzisiaj Podkarpacie to jeden z najsłabiej zaszczepionych regionów w Polsce. Akcja szczepień wciąż trwa. Warto się zaszczepić, żebyśmy mogli jak najszybciej wrócić do pełnej normalności znanej sprzed pandemii. Jednak czy CM MEDYK zasługuje na wielomilionową karę za to co zrobili w walce z pandemią?
Masz podobny temat? Napisz do autora tekstu: [email protected]
Podcasty
Playlisty tematyczne
