Katastrofa śmigłowca pod Rzeszowem. Nie żyją 2 osoby!

2025-11-29 17:47

Do potwornej tragedii doszło w sobotnie popołudnie na Podkarpaciu. W okolicach miejscowości Malawa, tuż pod Rzeszowem, na ziemię runął prywatny śmigłowiec typu Robinson R44. Maszyna po zderzeniu z ziemią natychmiast stanęła w płomieniach. Niestety życia dwóch osób, które znajdowały się na pokładzie, nie udało się uratować.

  • W sobotę w okolicach Malawy koło Rzeszowa rozbił się śmigłowiec typu Robinson R44. W katastrofie zginęły dwie osoby.
  • Na miejscu zdarzenia pracowało 11 zastępów straży pożarnej, które ugasiły płonącą maszynę i zabezpieczyły teren.
  • Przyczyny i okoliczności wypadku będą badane przez policję oraz Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych.

Śmigłowiec Robinson runął na ziemię. Nie żyją dwie osoby

W pobliżu zabudowań w miejscowości Malawa pod Rzeszowem doszło do katastrofy śmigłowca Robinson R44. Informacje o tragicznym zdarzeniu potwierdził rzecznik podkarpackich strażaków, st. bryg. Marcin Betleja. – W okolicach Malawy runął śmigłowiec Robinson R44. Dwie osoby zginęły – przekazał rzecznik w rozmowie z PAP. Błyskawiczna reakcja świadków, którzy zaalarmowali służby, uruchomiła potężną akcję ratunkową. Niestety, ogień, który objął wrak helikoptera, nie dawał najmniejszych szans osobom znajdującym się w środku.

Na miejsce katastrofy skierowano ogromne siły i środki. Jak poinformował st. bryg. Marcin Betleja, w akcji ratowniczo-gaśniczej brało udział łącznie 11 zastępów strażaków. Byli to funkcjonariusze z Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie oraz druhowie z okolicznych jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej. Ich pierwszym i najważniejszym zadaniem było ugaszenie płonącego wraku helikoptera. Po opanowaniu ognia, ratownicy przystąpili do zabezpieczenia rozległego terenu katastrofy. Konieczne było również dokładne sprawdzenie okolicy, aby upewnić się, że w zdarzeniu nie ucierpiał nikt więcej i że na pokładzie maszyny na pewno znajdowały się tylko dwie tragicznie zmarłe osoby.

Co było przyczyną katastrofy śmigłowca Robinson R44? Sprawę zbada specjalna komisja

Na ten moment przyczyny i dokładne okoliczności, w jakich doszło do rozbicia się maszyny, pozostają wielką niewiadomą. Odpowiedzi na kluczowe pytania poszuka teraz policja, która prowadzi czynności pod nadzorem prokuratora. Kluczowe dla ustalenia prawdy będą jednak prace ekspertów z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. To właśnie członkowie tej komisji są wyspecjalizowani w badaniu tego typu tragedii. Ich zadaniem będzie szczegółowa analiza wraku maszyny, zbadanie miejsca zdarzenia oraz próba odtworzenia ostatnich chwil lotu.

Super Express Google News
Pokój zbrodni - zabił rodziców

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki