KOMENDA

i

Autor: Beata Olejarka Komenda policji Kolbuszowej gdzie wtargnął Wojciech W.

Kolbuszowa: śmierć na komendzie. Dlaczego Wojciech W. rzucił się na policjantów? [WIDEO, GALERIA]

2020-06-09 18:40

Wojciech W. (42 lata) z Kolbuszowej leczył się psychiatrycznie. Jednak w nocy z soboty na niedzielę coś w niego wstąpiło. Około pierwszej pojawił się na malutkiej komendzie w Kolbuszowej i z ogromną agresją rzucił się na policjanta uderzając go kilkukrotnie krzesłem w głowę. Potem było tylko gorzej. Dlaczego kolbuszowianin zrobił coś takiego? Co nim kierowało? Na to pytanie odpowie śledztwo prokuratorskie. Rażony paralizatorem mężczyzna zmarł.

Do zdarzenia doszło na komendzie policji w Kolbuszowej, około godz. 1.20 wszedł mężczyzna. Jak informuje policja, był bardzo pobudzony, krzyczał, kopał w drzwi. Kiedy wyszedł do niego funkcjonariusz, mężczyzna zaatakował go uderzając kilkukrotnie w głowę jednym z metalowych  krzeseł, znajdujących się w poczekalni. W wyniku uderzenia policjant doznał urazu twarzy i wstrząśnienia mózgu. Obecnie policjant przebywa w szpitalu.  Inni funkcjonariusze interweniujący przy agresywnym mężczyźnie zostali zaopatrzeni medycznie i nie była konieczna ich hospitalizacja. Do nadmiernie pobudzonego mężczyzny natychmiast przybiegli znajdujący się obok funkcjonariusze z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego, którzy usiłowali obezwładnić Wojciecha W. Ten jednak jak opętany walczył z funkcjonariuszami  i okazywał jeszcze większą agresję. W Końcu jeden z policjantów użył wobec mężczyzny paralizatora.

Zobacz też: Kolbuszowa: HORROR na komisariacie! NIE ŻYJE 42-latek RAŻONY paralizatorem

- Mężczyzna został obezwładniony. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia, ze względu na bardzo agresywne i irracjonalne zachowanie mężczyzny. W czasie kiedy policjanci oczekiwali na karetkę stan obezwładnionego mężczyzny był cały czas monitorowany. Był on przytomny. Kilkanaście minut po tym zdarzeniu jeden z funkcjonariuszy zauważył, że mężczyzna zaczyna słabnąć i traci oddech. Policjanci natychmiast rozpoczęli resuscytację krążeniowo oddechową, która była prowadzona do czasu przyjazdu karetki. Niestety pomimo udzielonej pomocy nie udało się przywrócić funkcji życiowych mężczyźnie- informowała Jolanta Skubisz-Tęcza, Rzecznik Prasowy Policji w Kolbuszowej.

Zmarł rażony paralizatorem na komendzie

Wojciech W. zmarł tam gdzie rzucił się na funkcjonariuszy. Prokuratura zabezpieczyła nagrania monitoringu z wnętrza pomieszczeń, jak również urządzenie z zestawem nagrywającym. To nie był pierwszy taki wybryk Wojciecha W. Kilka lat temu ten sam mężczyzna wszedł na Komedę awanturując się i używając siły zniszczył drzwi. Policjanci potwierdzili, że mężczyzna leczył się psychiatrycznie. Skąd ta agresja wobec funkcjonariuszy wyjaśni postępowanie prokuratorskie.

Czytaj też: ŚMIERĆ 42-latka na KOMISARIACIE policji w Kolbuszowej. Był znany policji! [NOWE FAKTY]

Masz podobny temat?

Napisz do autora tekstu:

[email protected]

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki