Ksiądz groźbą zmusza dzieci do chodzenia na roraty. "To przechodzi ludzkie pojęcie"

2023-12-07 13:26

Adwent w 2023 roku przypadł 3 grudnia, a co za tym idzie, zaczęły się roraty. Dla wierzących to wyjątkowy okres, ale i spore wyzwanie, szczególnie dla dzieci i nastolatków. Roraty odprawiane są w kościołach o 6 rano, a potem uczniowie idą na zajęcia trwające do późnych godzin popołudniowych. Jedna z mam pożaliła się, że jej dziecko jest zmuszane przez księdza do uczęszczania na roraty. "Nie mogę patrzeć na to, jak ona się męczy" pożaliła się.

Ksiądz groźbą zmusza dzieci do chodzenia na roraty. To przechodzi ludzkie pojęcie

i

Autor: Shutterstock

Roraty 2023. Ksiądz szantażuje dzieci i młodzież, by chodziły na roraty

Adwent to wyjątkowy okres dla wierzących, który w 2023 roku zaczął się 3 grudnia, a co za tym idzie, w kościołach odprawiane są roraty Dla wielu osób uczestnictwo w nich to duże wyzwanie, ponieważ msze te odbywają się przeważnie o 6 rano. Szczególnie odczuwają to dzieci i młodzież przygotowujące się do komunii lub bierzmowania. Jedna z matek napisała do portalu edziecko.pl żaląc się, że ksiądz zmusza jej nastoletnią córkę do wstawania o 5 rano na roraty, kilka razy w tygodniu i szantażuje ją, że nie dopuści do bierzmowania.

- Pochodzę z rodziny wierzącej i tak też wychowuje swoje dzieci. Starsza córka przygotowuje się aktualnie do bierzmowania, które przyjmie w przyszłym roku w maju. Jednak to, ile trzeba zrobić, aby dostać bierzmowanie, przechodzi ludzkie pojęcie. Nie mogę patrzeć na to, jak ona się męczy podczas tych wszystkich przygotowań - napisała portalowi edziecko.pl rozżalona matka nastolatki.

Oprócz tego kobieta dodała, że ksiądz każe jej córce przychodzić na roraty minimum trzy dni w tygodniu. inaczej nie zostanie dopuszczona do sakramentu. - Ksiądz każe chodzić córce na roraty na 6 rano w Adwencie. Grozi, że nie dopuści do bierzmowania, jeśli którekolwiek z dzieci oleje to sobie. Córka wstaje po 5, później idzie do kościoła, a kiedy wraca to ledwo ma czas na śniadanie i idzie do szkoły, w której siedzi do późnego popołudnia. Ona nawet nie ma czasu, żeby się wyspać - wyznała. - Jednak on zapowiedział, że mają być przynajmniej 15 razy, a to aż trzy dni w tygodniu. Szkoda mi dziecka, bo widzę, że się męczy - zakończyła swój list kobieta. 

Ksiądz Antoni Kieniewicz osierocił córkę i trzech synów. Tak wygląda jego grób
Sonda
Czy religia w szkołach powinna być obowiązkowa?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki