Mandaty za parkowanie przy PKP

2025-06-03 16:47

Polacy chcą jeździć pociągami, ale podróże koleją nie należą do najłatwiejszych. Częste spóźnienia, przeciągające się godziny w wagonie i brak miejsc parkingowych w okolicach dworców PKP skutecznie zniechęcają. W jednym z miast na Podkarpaciu mieszkańcy są oburzeni faktem, że Straż Ochrony Kolei wystawia bloczki mandatowe, za parkowanie w niedozwolonym miejscu na prywatnym terenie PKP, bo przy dworcu nie ma gdzie zostawić auta. Ekologicznie nie będzie nigdy, a transport publiczny nie wychodzi naprzeciw oczekiwaniom klientów?

Wielu mieszkańców Podkarpacia dojeżdża do pracy transportem publicznym. Z wielu pomniejszych miejscowości codziennie do Rzeszowa przyjeżdżają osoby, które pracują w stolicy województwa. Jedni korzystają z autobusów inni wolą pociąg. Ci drudzy zgłosili się do nas z informacją, że PKP wystawia mandaty swoim klientom, bo ci nie mają gdzie zostawiać samochodu, zanim przesiądą się do kolei. Do takiej sytuacji ma dochodzić  m.in. w Przeworsku.

-Jeżdżę do pracy w Rzeszowie pociągiem na zmiany. Nie jestem z Przeworska, mieszkam w miejscowości pod tym miasteczkiem  więc jadę autem, jak wyjeżdżam na 6.00 to jeszcze mam gdzie zostawić samochód. Przed dworcem PKP w Przeworsku jest malutki parking i o tej godzinie jest jeszcze miejsce, ale jak jadę na 14.00 to znalezienie chociażby milimetra wolnej przestrzeni na parkingu jest niemożliwe. Ludzie stają za znakiem z zakazem wjazdu na terenie kolejowym, no bo nie ma gdzie- mówił nasz czytelnik. Jego partnerka podnosiła, że PKP nie działa na korzyść swoich klientów, a kara ich za to, że nie wybudowano parkingu

-Mamy być Eko, mamy jeździć pociągami, a sokiści wypisują mandaty jak ktoś stanie na terenie kolejowym. Nie zrobili nic, żeby zwiększyć ilość miejsc parkingowych, tylko zostawiają bloczki za szybą. W Przeworsku dworzec jest z dala od centrum. Tutaj nikt ni zostawia auta i nie idzie na zakupy, tylko osoby, które korzystają z pociągów.  Nie można nic z tym zrobić tylko wypisywać ludziom mandaty po 500 zł?- podnosiła kobieta.

Sytuacja na dworcu PKP w Przeworsku faktycznie nie jest najłatwiejsza. Malutki parking pomieści w najlepszym przypadku kilkanaście aut, pojazdów stojących przy stacji jest dużo więcej. Ludzie parkują więc gdzie znajda miejsce. Często za znakiem z zakazem wjazdu, który jest terenem należącym do PKP. Strażnicy Ochrony Kolei, którzy wkładali za szyby kartki z informacją o popełnieniu wykroczenia nie chcieli rozmawiać o wykonywanych przez siebie działaniach. Zaznaczyli, że zostawiają wezwania z prośbą o kontakt z posterunkiem SOK, bo samochody parkują na obszarze kolei, gdzie odbywa się załadunek i rozładunek towarów. W momencie którym byliśmy na stacji, a strażnicy zostawiali wezwania za szybą żadne działania w związku z załadunkiem i rozładunkiem nie były prowadzone . Wezwania za wycieraczkami były włożone w przynajmniej kilku samochodach.

Z pytaniami wnioskami naszych Czytelników zwróciliśmy się do Rzecznika Prasowego SOK w Przemyślu Witolda Fladera.

-Jednym z dwóch podstawowych zadań, które obowiązują funkcjonariuszy Straż Ochrony Kolei to:  kontrola przestrzeganie przepisów porządkowych na obszarze kolejowym, w pociągach i innych pojazdach kolejowych oraz w pomieszczeniach przeznaczonych do obsługi podróżnych korzystających z transportu kolejowego na dworcach kolejowych. Dlatego też zgodnie z przepisami obwiązującymi na obszarze kolejowym, jeżeli funkcjonariusz SOK jest świadkiem nieprzestrzegania obowiązujących przepisów zobligowany jest do zareagowania na tego typu sytuacje. Posterunek Straży Ochrony Kolei w Przeworsku nie prowadzi statystyki dotyczącej nakładania mandatów karnych z tego konkretnego zdarzenia ponieważ przepis ten dotyczy całego obszaru kolejowego i ciężko by było wyłonić który mandat dotyczy tego czy innego miejsca- przekazał Rzecznik, kiedy zapytaliśmy ile takowych mandatów jest nakładanych na podróżnych.

Czy PKP, miasto, czy inna jednostka zarządzająca tym terenem zechciała coś zrobić dla osób korzystających z pociągów? Czy wypisywanie mandatów jest jedynym rozwiązaniem problemu z parkingami?

Rzecznik prasowy SOK w Przemyślu przytoczył Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury dotyczące poruszania się pojazdów po terenie PKP, na mocy którego sokiści karają mandatami osoby stające w niedozwolonym miejsku na PKP – W Przeworsku przed wjazdem na rampę kolejową stoi znak drogowy B-1 zakaz ruchu w obu kierunkach. Samochody, które są zaparkowane wyłącznie na rampie kolejowej utrudniają rozładunek i załadunek wagonów oraz przejazd samochodów ciężarowych. Dotyczy to również samochodów parkujących obok wagi przy której również stoi powyższy znak. W czasie  pracy na rampie może dojść do uszkodzenia pojazdów, a tym samym utrudnia to pracę odbiorcom towarów i pracy samego dźwigu. Nadmieniam, że teren rampy kolejowej jest własnością Zakładu Linii Kolejowych w Rzeszowie- tłumaczył Witold Flader.

-Kierowcom umieszczane są kartki za wycieraczkę przedniej szyby celem zgłoszenia się na Posterunek SOK w Przeworsku i zwróceniem im uwagi o zakazie wjazdu czy też parkowania. W większości przypadków kończy się to pouczeniem, a w nielicznych przypadkach mandatem karnym w kwocie od 20 do 500 zł. Kwestia wielkości samego parkingu czy też ilości miejsc parkingowych – z tym zapytaniem należy zwrócić się do zarządcy tj. PKP S.A. Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Krakowie- podsumował.

Zatem korzystający z pociągów, jadąc np. z Przeworska do Rzeszowa mogą otrzymać 500 zł mandatu za zaparkowanie w niedozwolonym miejscu i podróż zamiast tańsza, będzie o wiele droższa niż pokonanie tej samej trasy samochodem.  Czy miasto, powiat, gmina nie jest zainteresowane przygotowaniem miejsc parkingowych dla swoich mieszkańców, by ci mogli bez problemu zostawiać samochody na dworcu PKP i korzystać z pociągów? Jeżeli włodarze nie widzą takiej potrzeby mieszkańcy są zdani na siebie i szczęście, które pozwoli im znaleźć miejsce parkingowe na malutkim parkingu. W innym wypadku mogą otrzymać wysoki mandat. Czy ktoś cos zrobi oprócz wypisywania kar i pouczeń? Gdyby podróżni mieli gdzie parkować zapewne parkowaliby na miejscu bezpiecznym, a nie zostawiali swój samochód narażając go na uszkodzenie.

Mandaty za parkowanie na terenie PKP

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki