Wygolili kurę jak do rosołu i zrobili operację [ZDJĘCIA]

i

Autor: Lecznica ADA w Przemyślu Wygolili kurę jak do rosołu i zrobili operację

Operacja kury Grażyny, która spadła z dachu. Zamiast w rosole wylądowała na sali operacyjnej [WIDEO, GALERIA]

Kura Grażynka trafiła do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu z piekielnym złamaniem nogi w kolanie. W świecie, gdzie nie ma dobrych ludzi, najpewniej skończyła by w rosole, a na pewno takie kalectwo wiązałoby się dla niej ze śmiercią. Na szczęście, weterynarze postanowili że złożą jej połamaną nogę i będą rehabilitować Grażynkę, by wróciła jej sprawność.

Operacja kury Grażyny

Kura Grażynka spadła z dachu. Pechowo pośliznęła się na śniegu i nieszczęście gotowe. Złamana noga całkowicie wyklucza ją z kurnikowego życia. Jednak jej opiekunka postanowiła nie karać jej za ciekawość świata i nie zrobiła z niej rosołu, a przywiozła ją do Lecznicy w Przemyślu.

Tam weterynarze zrobili jej badania i zdjęcie RTG, które wykazało poważne złamanie nogi. Nie było innego wyjścia, trzeba było przygotować kurę do operacji. Dostała środki przeciwbólowe, potem zasnęła, wygolono jej operowaną nogę i poskładano kości. Zabieg trwał ponad dwie godziny i jak podkreślał weterynarz, Radosław Fedaczyński  zabieg był bardzo trudny i wymagający. Na szczęście, wszytko poszło po myśli lekarzy. Kura przeżyła operację i teraz czeka ją długa droga do odzyskania pełnej sprawności w nodze, tak by mogła chodzić.

Jednak nie skończy w rosole, chociaż została wygolona jak do typowej polskiej niedzielnej zupy. Bedzie żyć i znów nauczy się chodzi, oby nie po dachu.  

Zobacz też: Bieszczady. Małe żubry z zagrody w Mucznem mają już imiona! Było 2000 propozycji

Masz podobny temat? Napisz do autora tekstu: [email protected]

Sonda
Czy adoptowałeś(aś) kiedykolwiek zwierzę?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki