Prokurator z Rzeszowa usłyszła prawomocny wyrok! Sąd chce dla niej więzienia [GALERIA]

2020-10-07 22:25

W środę Sąd Okręgowy w Tarnowie (woj. małopolskie) wydał prawomocny wyrok w procesie odwoławczym Anny H., byłej szefowej Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie. Sąd zmniejszył wyrok Sądu I instancji, ale nie miał wątpliwości, że H. nie była krystaliczną postacią. Skorumpowana prokurator usłyszała wyrok- 3 lata i 6 miesięcy bezwzględnego więzienia, oraz zakaz zajmowania stanowisk związanych z tworzeniem i stosowaniem prawa na okres 8 lat.

Anna H. mocno przyczyniła się do zachwiania zaufania wobec Wymiaru Sprawiedliwości w naszym kraju. Sprawa byłej szefowej Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie wypłynęła przy okazji afery podkarpackiej, która ma mnóstwo odnóg. Jedną niechlubną częścią jest waśnie skorumpowana prokurator, która miała wyciągać rękę po dobrodziejstwa od Mariana D. biznesmena spod Leżajska (głównego bohatera afery podkarpackiej). Władza i prestiż jaką cieszyła się Anna H. nie wystarczyła jej. Podlegali jej wszyscy podkarpaccy prokuratorzy. Jako członek Komisji Egzaminacyjnej ds. Aplikacji Adwokackiej współdecydowała o tym, kto może zostać adwokatem, wykładała prawo karne na uczelniach. W środowisku miała dobrą opinię i zbierała pochwały w kręgu prawniczym. Do czasu. Prokurator zapragnęła czegoś więcej i miała przyjmować różne korzyści majątkowe. Gdy zorientowała się, że funkcjonariusze CBA coraz ciaśniej zaciskają pętle na aferze podkarpackiej odsunęła się od ludzi, którzy w konsekwencji pociągnęli ją na dno, ale było już za późno. Policjanci zebrali mnóstwo dowodów przeciwko skorumpowanej prokurator. Nastąpiła długa batalia o areszt dla Anny H. Chwilę to trwało, ale w końcu prokurator posmakowała życia w areszcie. Potem w sądzie skarżyła się na warunki. Twierdziła, że dostała jednoosobową celę, monitorową całodobowo. Podnoszono, że to proces polityczny, a sprawę nie przypadkowo prowadzi prokuratura z Katowic. W końcu Anna H. została skazana nieprawomocnie w marcu 2019 r. za: powoływanie się na wpływy, ujawnienie tajemnicy służbowej połączonej z nadużyciem funkcji, przekupstwo połączone z nadużyciem funkcji, posłużenie się dokumentem poświadczającym nieprawdę i przyjmowanie korzyści majątkowych od Mariana D.: pieniędzy w kwocie 60 tys. zł., drogich alkoholi (o łącznej wartości 2,5 tys. zł ) i prac budowlanych (naprawa dachu garażu o wartości 4,8 tys.). W pierwszej instancji prokurator usłyszała wyrok 6 lat bezwzględnego pozbawienia wolności i 10 lat zakazu sprawowania funkcji sędziego, prokuratora, adwokata, radcy prawnego, notariusza, komornika i pracownika Prokuratorii Generalnej. Anan H. odwołała się od tego wyroku. Sąd Okręgowy w Tarnowie 7 października 2020 wydał kolejny wyrok, już prawomocny.Choć łagodniejszy, to sąd nie miał wątpliwości, że była szefowa prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie ma spora za uszami

uszami - Sąd odwoławczy zmienił wyrok w taki sposób, że uniewinnił oskarżoną od jednego z zarzucanych jej czynów - chodzi o zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w łącznej kwocie 60 tys. zł. od przedsiębiorcy Mariana D. - mówił sędzia Tomasz Kozioł, rzecznik Sądu Okręgowego w Tarnowie. - Sąd II instancji uznał że jakkolwiek oskarżona przyjęła pieniądze, to jednak nie nastąpiło to w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznej i nie było związane z podjęciem się pośrednictwa w załatwieniu jakiejkolwiek sprawy. Innymi słowy sąd uznał, że w ramach tego czynu nie zaistniała tzw. sprzedajność funkcjonariusza publicznego. To spowodowało zmianę wyroku. Kara łączna została obniżona do 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności i orzeczono również wobec niej środek karny zakazu zajmowania stanowisk związanych z tworzeniem i stosowaniem prawa na okres 8 lat. W pozostałym zakresie wyrok został utrzymany w mocy – dodaje sędzia

Pogrzeb Kamila pogryzionego przez psa

Prokurator Anna H. może wnieść kasację do Sądu Najwyższego. Masz podobny temat?

Napisz od autora tekstu:

[email protected]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki