Przemyśl: Jeśli masz słabe nerwy, nie oglądaj tych drastycznych zdjęć [GALERIA]

2016-06-09 12:08

Skatowany pies trafił pod opiekę Lecznicy ADA. Trwa walka o jego życie.   

To nie pierwszy raz, kiedy Lecznica ADA w Przemyślu ratuje zwierzęta, które inny człowiek potraktował okrutnie. O Foreście bez łap, który dwa tygodnie tkwił we wnykach nim został uratowany? Lecznica zebrała pieniądze na protezy i rehabilitację. Teraz do ADY trafił kolejny pies, który pilnie potrzebuje pomocy:

"Czyli tak wygląda koniec. Ostatnie uderzenie drewnianej sztachety. Trzask łamanej kości, krew zalewa mi oczy. Już nie wiem kto bije, kto kopie, kto jest oprawcą. Mój pan a może ktoś obcy? Już nie boli. Raczej tępy ucisk gdzieś w głowie. Oblewa mnie ciepło i…. robi się ciemno. Nie wiem już gdzie idę i po co. Ktoś krzyczy, ktoś się śmieje, ktoś szturcha i kopie. Ja szukam miejsca, spokoju. Chcę odejść, chce umrzeć, chcę mieć w końcu święty spokój…" - czytamy na Facebooku.

Trwa walka o życie czworonoga, którego nazwano Oczko. Pies ma poważne obrażenia, nie tylko głowy i oczu. Jest już po operacji. 

ADA apleuje o wsparcie finansowe:

Jeśli chciałbyś wesprzeć nas w opiece nad Oczkiem możesz to zrobic za pomocą:
FORMULARZA PayPal/DotPay (szybkie płatności internetowe):
https://ssl.dotpay.pl/?id=36478&opis=Oczko
BEZPOŚREDNIEGO PRZELEWU:
Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt Chronionych
ul. Zamoyskiego 15
37-700 Przemyśl
Bank Zachodni: 27 1500 1634 1216 3005 4390 0000
W tytule: Oczko
Przelewy z zagranicy Swift : WBKPPLPP

Zobacz też: Smutne wieści dla lotniska w Jasionce: Ryanair likwiduje połączenia do Oslo

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki