Pustułka z chorym gardłem. Pierzasty pacjent przemyskiej kliniki [WIDEO, GALERIA]
Beata Olejarka
2020-07-2121:39
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Kolejne dzikie dziecko, które zostało bez mamy, a co za tym idzie bez szansy na przetrwanie w lesie. Malutka pustułka trafiła do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu i tam dorośnie pod opieką weterynarzy. Bez człowieka nie ma szans na przeżycie. W dodatku maluszka boli gardło i trzeba pomóc sierotce.
Dziecko pustułki trafiło do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu. Nie wiadomo co stało się z jego mamą, a na wolności, jako bezbronny ptak nie ma żadnych szans na przeżycie. Pierzasty maluszek ma chore gardło. Zapewne błąkając się samotnie zaczął pić wodę z kałuży i zachorował. Bolące gardło ma swoją przyczynę w infekcji grzybiczej, więc malutkiemu pisklakowi trzeba pomóc. A gdy nie ma mamy zostają weterynarze z Przemyśla, którzy wykarmili i zwrócili wolność już setkom maluszków, których los rozdzielił z rodzicami. Pustułka tez wróci na łono natury, bo tam jest jej miejsce.