Historia tej kotki wstrząsnęła mieszkańcami Podkarpacia. W nocy z 5 na 6 sierpnia w Sanoku zaginęła kotka o imieniu Roksana. Właścicielka szukała zwierzęcia na własną rękę, między innymi rozwieszając ogłoszenia. 10 dni później znalazła konającą kotkę w krzakach przy jednej z ulic.
Mimo szybkiej interwencji weterynarza, kotka nie przeżyła. Wykonano sekcję zwłok. Okazało się, że ma w brzuchu baterię, z której wylał się kwas i wyrządził ogromne szkody.
Właścicielka kotki zgłosiła sprawę policji. Dla tych, którzy wskażą oprawcę kotki, przewidziano wysoką nagrodę pieniężną:
"Dlatego jeżeli ktoś widział, słyszał, bądź wie cokolwiek w tej sprawie proszony jest o pilny kontakt z inspektorkami OTOZ Animals pod nr. tel : 790811000, 693972837 bądź z KPP Sanok. ZA POTWIERDZONE INFORMACJE KTÓRE DOPROWADZĄ ZWYRODNIALCA/ÓW PRZED SĄD WŁAŚCICIEL WYZNACZYŁ WYSOKĄ NAGRODĘ."