Selfie w polu maków hitem Instagrama
W czerwcu media społecznościowe – szczególnie Instagram – zalewają zdjęcia z intensywnie czerwonym tłem. To nie żadne filtry czy egzotyczne podróże, ale... rodzime pola maków, które rozkwitają właśnie teraz. Ich intensywna barwa, romantyczna aura i naturalna dzikość sprawiają, że tysiące osób ruszają w plener z aparatami i telefonami. Pola maków stały się tłem do sesji zdjęciowych, randek, wypraw rowerowych i rodzinnych spacerów. Ta sezonowa moda stała się prawdziwym fenomenem internetu. Gdzie znaleźć najpiękniejsze pola maków?
W tych miejscach rosną najpiękniejsze pola maków
Chociaż maki można spotkać w całej Polsce, niektóre regiony szczególnie przyciągają uwagę fotografów i influencerów. Na Instagramie królują lokalizacje z Małopolski: okolice Bochni, Tarnowa i Nowego Sącza oferują malownicze krajobrazy usiane czerwonymi plamami kwiatów, często z widokiem na pagórki lub Tatry w tle. Dolny Śląsk również kusi bajkowymi polami – szczególnie w okolicach Wrocławia, Sobótki czy Świdnicy. W Wielkopolsce maki często pojawiają się na nieużytkach i miedzach między polami uprawnymi, zwłaszcza pod Poznaniem i w okolicach Gniezna. Z kolei na Lubelszczyźnie i Podlasiu rozległe łany maków zdają się wręcz wyrastać z ziemi tuż przy lokalnych drogach – niekiedy zupełnie niespodziewanie.
Również na Podkarpaciu nie brakuje miejsc, które pokochali instagramerzy. Wokół Wróblika Szlacheckiego – łatwy dojazd z Krosna lub Rymanowa - duże czerwone łany znajdują się tuż przy wsi. Można je również zobaczyć w czasie spaceru po Pogórzu Przemyskim, gdzie są urokliwe drogi lokalne z zarośniętymi nieużytkami. Maki pojawiają się przy szosie po bokach pól, gdy zainteresowani objeżdżają trasy lokalne (m.in. Fredropol–Makowa). Po zdjęciach w rzepaku teraz czas na chabry i właśnie maki. Potem kochający fotografie w mediach społecznościowych będą pozować w słonecznikach. Wszystkie te uprawy można znaleźć w różnych częściach Podkarpacia, od Tarnobrzega po Ustrzyki.
Dlaczego instagramerzy wybierają maki?
To właśnie element zaskoczenia i dzikości sprawia, że te miejsca są tak fotogeniczne. Maki to kwiaty idealne na Instagram, bo ich czerwień przyciąga wzrok, kontrastuje z błękitnym niebem i zielenią traw. Do tego maki symbolizują lato, wolność i ulotność chwili. Nic dziwnego, że zdjęcia z tych kwiatów są chętnie publikowane i lajkowane. Hashtagi, takie jak #polamaków, #makoweselfie czy #poppyfield, zdobywają tysiące serduszek. Niektórzy przygotowują się do takiej sesji tygodniami – wybierają stylizacje w stylu boho, zwiewne sukienki, kapelusze i kosze piknikowe.
Przy robieniu zdjęć należy jednak pamiętać, żeby nie niszczyć upraw, nie deptać roślin i nie zrywać kwiatów.