Trwa trudna sytuacja w podkarpackich szpitalach [AUDIO]

2018-07-07 12:55

W piątek do pracy w podkarpackich szpitalach nie przyszło już 550 osób. Najwięcej W Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 Rzeszowie, gdzie wciąż choruje 191 pielęgniarek i położnych.

Trwa trudna sytuacja w podkarpackich szpitalach

i

Autor: Archiwum serwisu Trwa trudna sytuacja w podkarpackich szpitalach

Trzy szpitale w naszym województwie borykają się z masowym przechodzeniem na L4 przez pielęgniarki i położne. Trudna sytuacja panuje w szpitalu w Mielcu, Tarnobrzegu i rzeszowskiej "dwójce". Marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl kolejny raz  zaapelował do pielęgniarek przebywających na zwolnieniach lekarskich, aby te wróciły do pracy i prosi związki, by wróciły do rozmów:


Marszałek zapowiedział też, że zarząd rozważa zwiększenie zatrudnienia pielęgniarek jeszcze w tym roku. Co więcej zarząd zabiega też o to, by obietnice Ministerstwa Zdrowia o podwyżkach dla pielęgniarek, które mają wejść w życie od 1 stycznia 2019 roku, obowiązywały dużo wcześniej, na przykład we wrześniu. Pielęgniarki otrzymałyby 400 zł więcej.  

Na pytanie, czy obecny dyrektor rzeszowskiego szpitala Krzysztof Bałata powinien ustąpić ze stanowiska, marszałek odpowiedział, że na razie nie ma o tym mowy. Bałata wyciąga szpital z długów, które wynoszą 137 mln zł. W rzeszowskim szpitalu wyznaczono termin spotkania związków zawodowych z mediatorem na najbliższą środę.  

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki